Nowy sterownik porzucił architekturę Kepler NVIDIA i zostawił po sobie coś ciekawego

NVIDIA rozpoczęła dystrybucję nowej wersji sterownika graficznego WSL (Windows Subsystem for Linux) spełniając majowe zapowiedzi. W wersji 510.06 sterownik porzucił architekturę Kepler, ale pozostawił po sobie również mały sekret.
luki
luki

Dziś poznaliśmy, który dokładnie sterownik porzucił architekturę Kepler

Sterownik 510.06 WSL jest obecnie dystrybuowany za pośrednictwem programu Microsoft Insiders dla użytkowników systemu Windows 11, ale chętni mogą też pobrać go ręcznie i zainstalować nawet na systemie Windows 10. Chociaż waży sporo, bo 894 MB, to nie wprowadza żadnych zmian w instalatorze ani centrum sterowania i co najważniejsze, nie wspiera już oficjalnie kart graficznych na bazie architektury Kepler.

Czytaj też: Nowy pomysł na hakowanie z użyciem pamięci karty graficznej. Antywirusy nic nie dadzą

Oznacza to, że cała rodzina GeForce GTX 600, jak również część rodziny GeForce GTX 700, nie będzie już oficjalnie wspierana. Spokojnie jednak – jeśli ciągle macie je w swoim komputerach, to te nie wyłączą lub nie dezaktywują się od razu. Koniec wsparcia jest równoznaczny jedynie z brakiem nowych aktualizacji sterowników i optymalizacji nowych tytułów dla tych konkretnych kart.

Czytaj też: Data premiery Windows 11 ujawniona. Kiedy zainstalujecie nowy „najlepszy” system?

Warto jednocześnie podkreślić, że niektóre karty GTX 700 bazują na architekturze Maxwell (GTX 750 TI, GTX 750 i GTX 745) i nie doczekały się porzucenia wsparcia. Podobnie zresztą jak te nowsze, wykorzystujące procesory graficzne oparte na wspomnianej architekturze Maxwell (GTX 9X0) i Pascal (GTX 10XX). Niestety NVIDIA nadal nie bierze na poważnie rozwoju wizualnego w ostatnich latach, co widać po braku zmian w NVIDIA Control Panel.

Czytaj też: Co dzieje się z cenami kart graficznych? Mamy nowy (zły) raport z frontu

Ciekawego odkrycia doszukał się w szczegółach sterownika 510.06 WSL serwis LaptopVideo2Go, który wśród kompilatorów znalazł nowe nazwy: nvcompilernext64.dll/nvcompilernext32.dll. W tym momencie ich zastosowanie nie jest jasne, ale wedle spekulacji w przyszłości mogą być używane przez karty graficzne GeForce RTX 4000, czyli te na bazie rdzeni graficznych nowej generacji (Ada Lovelace).