Nieprzekonani do nowego Windowsa? Może wyższa wydajność Windowsa 11 zmieni Wasze podejście

Windows 11 zadebiutuje oficjalnie już 5 października, czyli za niespełna cztery tygodnie i najwyraźniej Microsoft chce już teraz nas przekonać, że po nowego Windowsa warto sięgnąć. Jak tu bowiem odmówić argumentacji, wedle której wydajność Windowsa 11 będzie zwyczajnie wyższa?
Nieprzekonani do nowego Windowsa, wyższa wydajność Windowsa 11
Nieprzekonani do nowego Windowsa, wyższa wydajność Windowsa 11

Microsoft obiecuje, że wydajność Windowsa 11 będzie wyższa, dzięki szeroko zakrojonym optymalizacjom

Dostępny w formie bezpłatnej aktualizacji dla właścicieli Windowsa 10, nowy system Microsoftu ma działać sprawniej, dzięki szeregowi optymalizacji wszelakiej maści. Firma zdradziła to w swoim najnowszym materiale na kanale Microsoft Mechanics na YouTube, z którym możecie zapoznać się poniżej:

Czytaj też: Szukacie kieszonkowego komputera osobistego? Sprawdźcie Pantera Pico PC

Windows 11 zaoferuje nie tylko nowy, bardziej przyjazny użytkownikowi, więc i szybszy w codziennych operacjach interfejs, czy szybsze animacje. Wedle najnowszych informacji po system Windows 11 będzie warto sięgnąć również z bardziej praktycznych pobudek, co akcentują słowa Steve’a Dispensa, wiceprezesa Enterprise Management firmy Microsoft.

Według niego gruntowne zmiany, optymalizacje i ulepszenia kodu systemu sprawiają, że Windows 11 będzie w mniejszym stopniu wykorzystywał pamięć i procesor, bo średnio o kolejno 32 i 37 procent. W warstwie oprogramowania Microsoftowi udało się usprawnić działanie wątków procesora, dzięki czemu najwięcej mocy będą otrzymywać te, które naprawdę jej potrzebują.

Czytaj też: Samsung szykuje 576-megapikselowy czujnik aparatu

Tylko ta zamiana poprawia ponoć moment wybudzania systemu o 25%, ale to nie wszystko w tej kwestii. Użytkownicy przede wszystkim laptopów docenią to, że inżynierowie położyli ogólnie duży nacisk na hibernację systemu Windows i czas wybudzania. Ponoć obecność przynajmniej 8. generacji CPU Intel Core wystarczy, żeby sprzęty wybudzały się niemal natychmiast. Podobnie zresztą tak jak te na bazie architektury ARM od lat.

Czytaj też: Test Galaxy Buds2 Samsunga. Sprawdzamy nowe słuchawki ANC i stronimy od porównań do poprzednich modeli

Dodatkowo wydajność Windows 11 wzrośnie również podczas pracy, w której skupiamy się na jednej aplikacji przy wykonywaniu jakichś obliczeń w tle. System będzie bowiem charakteryzował się zmienioną priorytetyzacją aplikacji i lepszym zarządzaniem pamięcią, co sprawi, że duże obciążenie komponentów nie powinno już spowalniać aplikacji działających na pierwszym planie, bo te otrzymają najwyższy priorytet.