Dobra wiadomość: rola banków w walce z cyberprzestępstwami rośnie. Zła: tak samo jak liczba cyberprzestępstw

Z sondażu przeprowadzonego na przełomie sierpnia i września br. przez IPSOS wynika także, że w okresie pandemii COVID-19 znacznie wzrosła rola banków, jako edukatora w zakresie cyberbezpieczeństwa.
cyberbezpieczenstwo

cyberbezpieczenstwo

Badanie wykonane przez IPSOS zostało zlecone przez Volkswagen Bank, którego eksperci od cyberbezpieczeństwa chcieli dowiedzieć się, jak polscy przedsiębiorcy czują się w kwestii bezpieczeństwa w sieci. Zdecydowana większość ankietowanych podmiotów gospodarczych uważa, że jest dobrze zabezpieczona przed zagrożeniami. Jednocześnie firmy deklarują, że chcą się doskonalić w tym zakresie.

Właściwie nic w tym dziwnego. Liczba transakcji zawieranych bezgotówkowo wzrasta z roku na rok. Trend ten zresztą przez ostatnie dwa lata znacznie przyspieszył z powodu globalnego kryzysu zdrowotnego. Sytuację wykorzystują przestępcy, którzy podążając w ślad za pieniędzmi, również masowo przenoszą swoją działalność do sieci. Są przy tym coraz bardziej groźni i skuteczni.

– W sytuacji, gdy coraz mniej zakupów dokonywanych jest za pomocą gotówki, rośnie odpowiedzialność banków, przez które te płatności przechodzą. Zdajemy sobie sprawę z zadania, jakie na nas ciąży i stale pracujemy nad zapewnieniem klientom maksymalnego poziomu bezpieczeństwa, ale i jak najszerszego dostępu do informacji w zakresie cyberbezpieczeństwa – mówi Ronald Kulikowski, Dyrektor Zarządzający Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce.

Cyberbezpieczeństwo na celowniku firm

Wyniki badań IPSOS wskazują, że firmy doskonale zdają sobie sprawę z zagrożeń atakami hakerskimi. Jedynie 5 proc. pytanych o ocenę swojego poziomu bezpieczeństwa informatycznego odpowiedziało, że „nie są zabezpieczeni oraz nie przywiązują do tego dużej wagi”. Zdecydowana większość, bo aż 73 proc. uważa, że jest zabezpieczona, ale planuje dalsze doskonalenie się w tej kwestii. Jedynie 6 proc. badanych oceniło, że jest gotowe na każde zagrożenie.

Jak wyglądają praktyczne działania firm w tej kwestii? 64 proc. ankietowanych przedsiębiorstw deklaruje, że rozpoznaje fałszywe wiadomości e-mail i właściwie reaguje na phishing. 53 proc. uznało, że wie jak postępować w sytuacji włamania na konto bankowe lub pocztowe, zaś 49 proc. uważa, że potrafi rozpoznać manipulację w celu wyłudzenia danych.

— Okazuje się, że przedsiębiorcy stosunkowo najgorzej radzą sobie w obszarze cyberbezpieczeństwa przy pracy zdalnej. Wynika to z faktu, że jest to problem stosunkowo nowy i nie w pełni rozpoznany przez firmy. Jedynie 44 proc. ankietowanych przedsiębiorstw uważa, że posiada wystarczającą wiedzę na ten temat – wskazuje Daria Pawęda, dyrektorka Departamentu Rozwoju Biznesu i Obsługi Klienta w Volkswagen Bank.

W badaniu zapytano także o to, skąd firmy czerpią wiedzę na temat bezpieczeństwa w sieci.

72 proc. ankietowanych wskazało na Internet, zaś 10 proc. na zatrudnionego w niej informatyka. 9 proc. szuka z kolei informacji w prasie specjalistycznej, a kolejne 6 proc. w radiu, prasie oraz telewizji.

– Strony internetowe, fora, ale też specjalistyczne portale są pierwszym wyborem w zdobywaniu wiedzy już w niemal każdej dziedzinie naszego życia. Nie inaczej jest w kwestii cyberbezpieczeństwa. Warto jednak zwrócić uwagę na drugie pod względem liczby wskazań źródło (17%), a jest nim „mój bank”. Gdy porównamy to z wynikami badań sprzed dwóch lat (zaledwie 2 proc. ankietowanych wskazywało swój bank jako źrodło informacji o bezpieczeństwie – przyp. red.), widać, że w efekcie kryzysu zdrowotnego wzrosło zaufanie do instytucji finansowych. Jest to dobry trend, bo banki mają większą wiedzę o tym, jak bezpieczne z nich korzystać – podkreśla Daria Pawęda.

Jak często firmy są atakowane i przez kogo?

Na kolejne pytanie 16 proc. badanych odpowiedziało, że było celem ataku hakerskiego lub złośliwego oprogramowania w roku 2020. W większości firm liczba takich incydentów nie przekroczyła 10. Najczęściej były to ataki phishingowe (54 proc.) oraz ataki hakerskie (15 proc.).

Czytaj również: Ponad 40 tys. zł miesięcznie dla specjalistów cyberbezpieczeństwa. I bardzo dobrze!

Jakie były ich skutki? Aż 74 proc. ankietowanych nie odczuło żadnych skutków, a co dziesiąta firma wskazała
na przestój w prowadzeniu działalności gospodarczej lub przebiegu procesów w firmie. Na utratę lub uszkodzenie przetwarzanych danych wskazało 3 proc. Pozostałe 13 proc. podawało bardzo różne odpowiedzi, sklasyfikowane jako inne.

– Liczby pokazują jednoznacznie, z jak poważnym zagrożeniem mamy do czynienia. Dlatego jako bank wdrażamy najnowsze systemy zabezpieczeń oraz czynnie edukujemy naszych klientów – wyjaśnia Daria Pawęda.

Badanie IPSOS zostało przeprowadzone metodą wywiadów telefonicznych (CATI) na grupie 463 firm, w tym klientów Volkswagen Banku, na przełomie sierpnia i września br.