NVIDIA stawia sprawę jasno – DLSS jest lepszy od FSR AMD, a nawet najlepszy na rynku

Wersja 2.3 technologii Deep Learning Super Sampling nie doczekała się przez ostatni miesiąc, w którym była dostępna, żadnych oficjalnych ogłoszeń. Podobnie zresztą, jak wszystkie nowe wersje DLSS “po v2”. Teraz jednak NVIDIA postanowiła pokazać swoją wyższość, porównując swoje rozwiązanie do “innych technologii skalowania przestrzennego”, z którego wynika jedno – DLSS jest lepszy od FSR.
NVIDIA stawia sprawę jasno, DLSS jest lepszy od FSR AMD, FSR vs DLSS
NVIDIA stawia sprawę jasno, DLSS jest lepszy od FSR AMD, FSR vs DLSS

Na graficznym poletku pojedynek NVIDIA oraz AMD trwa w najlepsze. Nie tylko pod kątem stricte samych kart graficznych, ale też technologii z nimi związanych. Przykładem z przeszłości jest m.in. G-Sync i FreeSync, z czego ten drugi wyszedł z walki obronną ręką w myśl powszechności, kiedy doczekaliśmy się certyfikatów G-Sync Compatible. Technologia FSR również próbowała pójść w tę stronę, trafiając wszędzie i otwierając się na deweloperów i graczy swoim otwartym kodem oraz kompatybilnością nawet ze starymi kartami graficznym.

Czytaj też: Test dysku Seagate IronWolf 525 2 TB na PCIe 4.0×4. Sprawdzamy SSD do NAS

Aktualizacje plików DLSS, narzędzie DLSS Swapper, DLSS, DLSS Swapper

W tym wszystkim najciekawiej prezentuje się nadchodząca technologia Intela XeSS, która zamiast stawiać na jedno rozwiązanie (sztuczna inteligencja/filtry), sięgnie po dwa rozwiązania, zapewniając sobie zarówno wysoką skuteczność, jak i powszechność. Przynajmniej na papierze. Dziś jednak nie o tym, a o walce NVIDIA DLSS i AMD FSR, w której zwycięzca może być tylko jeden… poniekąd.

DLSS jest lepszy od FSR w kwestii jakości i trudno się temu dziwić. Z jednej strony mamy specjalne rdzenie oraz sztuczną inteligencję, a z drugiej powszechniejsze algorytmy

Patrząc na poniższe porównania, sprawa staje się jasna i trudno nie zgodzić się z Bryanem Catanzaro z NVIDIA. Ten na niedawnym materiale wideo firmy wyjaśnił, w jaki sposób DLSS odnosi się do istniejących technologii skalowania przestrzennego, do których zalicza się AMD FSR. Przewyższa je nawet na poletku ulepszeń, bo jest nieustannie i ciągle rozwijany. DLSS wymaga jednak do działania specjalnych rdzeni Tensor obecnych w kartach graficznych GeForce RTX, co bezpośrednio ogranicza wykorzystanie go przez znacznie grono graczy.

Czytaj też: Microsoft zapewnił przeglądarce Edge krótki monopol na Windows 11

NVIDIA ma w tej kwestii racje. Zarówno pod tym kątem, że skalowanie przestrzenne firma implementowała od dawna w sterownikach NVIDIA GeForce, jak i ogólnie wyższej jakości. Widać to zwłaszcza w bardzo cienkich obiektach (liniach energetycznych, antenach) i szczegółach, ale już wcześniej porównania FSR i DLSS wykazywały, że bez dokładniejszej analizy, trudno wskazać zwycięzcę jakości. Różnice płynności również nie są tak drastyczne (często skłaniają się nawet w stronę FSR), żeby skreślić rozwiązanie AMD, bo jego największą siłą przebicia jest wyższa wszechstronność.

Należy jednak pamiętać, że NVIDIA ma rację – AMD FSR bazuje na przestarzałej technologii, podczas gdy DLSS rozwiązuje skalowanie niższych rozdzielczości do wyższych w czasie rzeczywistym, wykorzystując autorskie rozwiązania i sztuczną inteligencję. FSR z kolei bazuje na ulepszonym algorytmie Lanczosa z 1979 roku, do którego AMD dodało autorskie rozwiązania, służące do uniknięcia defektów graficznych, które występowały z wykorzystaniem oryginalnego zestawu instrukcji.

Czytaj też: Intel Core i7-12800H kontra Ryzen 7 5800H w Geekbench. Jak wypadł „gamingowy” Alder Lake-P?

AMD FidelityFX Super Resolution „znajduje się” w środku potoku graficznego renderowania gry. Dokładnie w miejscu, gdzie prawie gotowa klatka w niższej rozdzielczości, która została wyrenderowana, zmapowana i wygładzona, jest przetwarzana przez FSR w dwuprzebiegowym procesie skalowania i wyostrzania.