Słyszeliście o myśliwcu SAAB JAS 39 “Gripen”? My też nie, a powinniśmy

Laicy w dziedzinie myśliwców mogą kojarzyć głównie dzieła amerykańskie z rodziny “F-“, rosyjskie, czyli “MiG” oraz “Su”, czy chińskie w postaci “J-“. Nic dziwnego, bo to przecież trzy największe mocarstwa świata, ale Siły Powietrzne innych krajów również mają na służbie interesujące arcydzieła awioniki, a do nich zdecydowanie musimy zaliczyć myśliwiec SAAB JAS 39 “Gripen”.
myśliwcu SAAB JAS 39 "Gripen", SAAB JAS 39 "Gripen",JAS 39
myśliwcu SAAB JAS 39 "Gripen", SAAB JAS 39 "Gripen",JAS 39

Kiedyś był najbardziej zaawansowany, dziś mógł zostać nieco zapomniany, czyli SAAB JAS 39 “Gripen”

Historię JAS 39 od SAAB przypomniał niedawno serwis Interesting Enginnering, wspominając, że to najpewniej “jeden z najzdolniejszych myśliwców odrzutowych, jakie kiedykolwiek skonstruowano”. Przynajmniej w czasach, kiedy tego dokonano. Nie jest bowiem specjalnie nowy, bo swojego pierwszego oblotu doczekał się pod koniec 1988 roku, aby oficjalnie wejść do służby w 1997 roku, jako zastępstwo dla SAAB 35 “Draken” i SAAB 37 “Viggen”.

Czytaj też: Analizujemy chipset Intel Z690. Co mają do zaoferowania nowe płyty główne Intela?

Drugi prototyp

SAAB JAS 39 “Gripen” został zaprojektowany i skonstruowany w ramach wspólnych wysiłków konsorcjum przemysłowego składającego się z SAAB, SAAB Microwave Systems, Volvo Aero Corporation, SAAB Avitronics i FFV Aerotech. To wielkie nazwy zwłaszcza na szwedzkim rynku i rzeczywiście ten myśliwiec był pierwszym szwedzkim wielozadaniowym samolotem bojowym, który był zdolny do misji przechwycenia, ataku naziemnego i rozpoznania.

Co ciekawe, historia JAS 39 rozpoczęła się dopiero w latach 70. XX wieku, kiedy szwedzki rząd postanowił zbadać możliwość opracowania myśliwca wielozadaniowego. Nie bez powodu, bo uznano go wtedy za niezbędny do tego, aby utrzymać znaczenie szwedzkich sił powietrznych w przyszłości i to z wykorzystaniem własnego, w pełni rodzimego przemysłu i wielkich umysłów.

Czytaj też: Po raz pierwszy żołnierze USA stawili czoła wrogim robotom w ramach ćwiczeń

Z czasem firma SAAB otrzymała odpowiednią umowę na urzeczywistnienie projektu. Narodził się z niego jednosilnikowy SAAB JAS 39, który z czasem doczekał się wersji A, B, C/D, C, E, F, z czego w wersjach B i D zapewniono im m.in. dłuższe czasze dla nie jednego, a dwóch pilotów. Ich produkcja trwa od 1987 roku i do tej pory powstało ponad 271 egzemplarzy, które w nakładzie około 204 trafiły do Szwedzkich Sił Powietrznych, podczas gdy 70 z nich zostało sprzedanych do Czech, Brazylii, Węgrzech, RPA i Tajlandii, a nawet Wielkiej Brytanii, która wykorzystuje je w aspekcie szkoleniowym.

Co najważniejsze, kiedy powstawał, ten myśliwiec posiadał najnowsze cyfrowe systemy sterowania i systemy uzbrojenia dostępne w tamtym czasie. Większość wariantów napędza turbowentylatorowy silnik Volvo Aero RM12, który jest w stanie zapewnić 54 kN ciągu w normalnym trybie pracy i 80,5 kN z dopalaczem. Dzięki niemu myśliwiec może rozpędzać się do maksymalnie Mach 2, a jego skuteczny zasięg bojowy wynosi około 800 km.

Czytaj też: Raport USA uznał wyższość Chin. PLAN to ciągle największa marynarka wojenna, ale…

Po stronie uzbrojenia warto wyróżnić 27-mm działko Mauser BK-27 w wersji jednomiejscowej, osiem punktów mocowania pocisków, czy bomb naprowadzanych laserowo. Nie sposób nie wspomnieć też o Grippenie w wersji E, która to znacząco unowocześnia myśliwiec, zapewniając mu mocniejszy silnik, okazalsze możliwości bojowe i technologiczne, bo nowy radar SA, system wyszukiwania i śledzenia w podczerwieni (IRST), czy wysoce zaawansowane systemy walki elektronicznej i komunikacji.