Najnowsza generacja Audi A4 przyłapana podczas testów drogowych. Doskonale ją zamaskowali

Na pierwszy, drugi i chyba nawet trzeci rzut oka trudno się nie pomylić i nie stwierdzić, że to obecna generacja A4, czyli B9. No ale na tym polega kamuflowanie testowanych aut nadchodzącej generacji, która w przypadku A4 będzie wyjątkowa. Z dwóch powodów.
audi-a4-b10-testy-drogowe-8

audi-a4-b10-testy-drogowe-8

Powodem numer jeden jest to, że nadchodząca generacja, czyli B10 będzie ostatnią generacją, w której A4 będzie można kupić w wersji z silnikiem spalinowym. Powiem więcej, sportowa odmiana tego modelu, czyli RS4 dostępna będzie albo w wersji hybrydowej, gdzie tradycyjny silnik V6 o pojemności 2,9 litra będzie wspomagany silnikiem elektrycznym (łączna moc ma wynosić 444 KM), albo w wersji elektrycznej, która będzie jednocześnie najmocniejszą odmianą w nadchodzącej generacji A4.

Drugim powodem wyjątkowości nadchodzącej generacji będzie wykorzystanie dwóch platform do jej produkcji. Wersje spalinowe (które i tak będą wspomagane elektrycznie i będą oferowane z układem mild-hybrid albo będą po prostu hybrydami plug-in) powstaną na platformie MLB, z kolei wersje elektryczne będą budowane w oparciu o nową platformę PPE, co jest skrótem od Premium Platform Electric.

Nowa platforma została opracowana wspólnie przez Audi i Porsche. Audi obiecuje, że między wersjami zbudowanymi na dwóch różnych platformach nie będzie zbyt wielu widocznych różnic. Nie licząc oczywiście akcentów podkreślających, że dana wersja jest elektryczna, no w tej kwestii akurat platforma nie ma nic do rzeczy.

Audi A4 B10 dostępne będzie w dwóch wersjach nadwozia

Tu akurat nie powinno być żadnego zdziwienia. Te dwie wersje nadwozia to oczywiście sedan i avant, czyli kombi, dokładnie takie, jakie uchwycono na prezentowanych w tym tekście zdjęciach. Jeśli przyjrzymy się im uważnie, widać trochę zmian w porównaniu do obecnej generacji. Linia dachu została nieco bardziej zaokrąglona, mniejszy grill stał się trochę mniejszy, co w połączeniu ze zwężeniem przednich reflektorów było chyba zabiegiem koniecznym, żeby powiększyć dolny wlot powietrza z przodu.

Domyślam się, że pod kamuflażem kryje się też bardzo ładna listwa LED, która łączy tylne lampy, ale mogę tylko zgadywać. Po dość niskim zawieszeniu i dwóch końcówkach rury wydechowej z tyłu wnioskuję, że testowana wersja to jedna z mocniejszych odmian. Może nawet hybrydowe RS4, chociaż patrząc na rozmiar zamontowanych tam tarcz hamulcowych to chyba nie jest RS4. Albo nie są to tarcze, które do RS4 powinny trafić.

Czytaj również: Elektryczne kombi Audi RS6 E-Tron nadchodzi? Znamy nowe szczegóły

Oprócz w pełni elektrycznej wersji RS4, Audi planuje też trochę bardziej cywilną odmianę elektryczną A4 E-tron, która ma być bezpośrednim konkurentem Modelu 3 Tesli i BMW i4.