Armia amerykańska powiększa swój arsenał broni laserowej

Firma Raytheon Intelligence & Space (RI&S) opublikowała dzisiaj informację prasową, w której pochwaliła się nowym kontraktem na kwotę 123 milionów dolarów, w ramach którego dostarczy amerykańskiej armii nowy system ukierunkowanej obrony powietrznej krótkiego zasięgu (DE M-SHORAD), czyli mobilne działa laserowe.
bron-laserowa

bron-laserowa

Broń laserowa została przyjęta przez wojskowych z dość dużym (jak na wojskowych) entuzjazmem. Ma bowiem wiele zalet – pierwszą z nich jest oczywiście bardzo niski koszt amunicji – emitowanie laserowej wiązki jest o wiele tańsze, niż ciągłe zakupy coraz droższych pocisków do broni konwencjonalnej. Drugą zaletą tego typu uzbrojenia jest jego szerokie zastosowanie – broń laserowa może być wykorzystywana do przeciwdziałania szerokiemu spektrum zagrożeń – od dronów po artylerię, moździerze, czy też rakiety dalekiego zasięgu.

Nowy system został już przetestowany

Pisząc system, mam na myśli laser wysokoenergetyczny klasy 50 kW, wzbogacony o systemy naprowadzania wiązki oraz namierzania i śledzenia celu i wielozadaniowy radar Ku720. Cały ten zestaw zamontowano na wóz bojowy Stryker i zawieziono na poligon, gdzie załoga wozu – tj. dowódca, kierowca i strzelec laserowy odbyli krótkie szkolenie z jego obsługi w wirtualnym środowisku szkoleniowym stworzonym przez RI&S. Co ciekawe, akumulatory zasilające laser są ładowane właściwie bezpośrednio silnikiem diesla, który napędza wóz bojowy Stryker. Ot, kolejna zaleta broni laserowej – dopóki nie zabraknie ropy, można strzelać z niej do woli.

Czytaj również: Nowa broń laserowa amerykańskiej marynarki. Podręczne systemy strzelające laserami coraz bliżej

Testowany w sierpniu mobilny system jest technicznie rzecz biorąc prototypem, jednak jak twierdzi RI&S już teraz mobilna broń laserowa nadaje się do użytku i jest gotowa do integracji z innymi systemami, którymi dysponuje armia amerykańska. Nie oznacza to jednak, że cztery finalne wersje wozu bojowego z zamontowanym działem laserowym nie będą wymagać jakichś drobnych poprawek. Wozy mają być gotowe w przyszłym roku.

Oprócz tego, Pentagon złożył również zamówienie na wysokoenergetyczny system broni laserowej klasy 300 kW, którego realizacją zajmie się firma General Atomics Electromagnetic Systems. Jak widać, Amerykanie wciąż stawiają na modernizację swojego uzbrojenia i inwestycje w broń energetyczną.