Ceny kart graficznych spadają, a ma być jeszcze lepiej. Czyżby koniec koszmaru?

Po niedawnych wzrostach cen, trend zaczął się odwracać od 12 grudnia 2021 roku i tak oto 6 tygodni później możemy potwierdzić, że ceny kart graficznych zaczęły spadać. Tak przynajmniej wynika z raportu przygotowywanego od roku przez 3DCenter.org, który dotyczy sieci sklepów w Niemczech oraz Austrii. Spadki cen nie są przypadkiem, a jeśli wierzyć najnowszym informacjom z branży, to będzie tylko lepiej.
Ceny kart graficznych spadają, Ceny kart graficznych,kart graficznych,
Ceny kart graficznych spadają, Ceny kart graficznych,kart graficznych,

Dlaczego ceny kart graficznych spadają?

Jeden rzut oka na wykres zdradza wszystko:

Od połowy grudnia ceny kart graficznych w części europejskich sklepów zaczęły spadać. Tak też średnia cena GeForce RTX 3000 spadła z 187% do 177%, a Radeonów RX 6000 z 183 do 167%, co wskazuje, że obecnie łatwiej jest dorwać tańszego Radeona, jeśli idzie o czysty stosunek ceny do wydajności. Ciągle jednak modele są dużo za drogie, bo względem kwot detalicznych są droższe o wspomniane 77 i 67%.

Czytaj też: Za kilka lat porzucimy przewody Ethernet? Pierwsza demonstracja Wi-Fi 7 zakończona

Rozkład poszczególnych modeli zdradza ciekawą sytuację, w których to bardziej opłaca się kupić najwydajniejsze karty w przypadku NVIDIA (RTX 3080 Ti jest średnio droższy o 49%, a RTX 3090 o 53%), bo te w niższym segmencie są droższe o średnio 80%. W przypadku AMD sprawa ma się ciekawie, bo wspomniana średnia 77% jest zdecydowanie zawyżana przez RX 6800 i RX 6800 XT (wzrost o kolejno 97 i 88%), podczas gdy pozostałe modele (nawet flagowy RX 6900 XT) podrożały “jedynie” o ~48%.

Czytaj też: FPS vs Hz. Wyjaśniamy różnice klatek na sekundę i odświeżania ekranu

Ostatni spadek jest powiązany bezpośrednio zarówno ze spadkiem cen Ethereum, jak i zwiększoną dostępnością modeli. Wygląda więc na to, że na ten moment tylko spekulanci i żądne zysku sklepy specjalnie zwiększają ceny kart, żeby zarobić więcej, choć popyt na nie spada (ze strony górników), a podaż wzrasta i w ciągu najbliższych miesięcy ma ulec jeszcze większej poprawie. Tak przynajmniej wynika z niedawnego raportu DigiTimes, jak również wypowiedzi prezesów AMD oraz Intel, którzy potwierdzają dążenie swoich firm do zwiększenia produkcji poprzez nowe umowy i partnerów:

W dalszym ciągu – szczególnie po stronie podłoży – uważamy, że branża jest niedoinwestowana. Skorzystaliśmy więc z okazji, aby zainwestować w moce produkcyjne dedykowane firmie AMD i będziemy to kontynuować w przyszłości– powiedziała Dr Lisa Su, dyrektor generalny AMD

Czytaj też: Premiera dopiero za kilka dni, a ceny GeForce RTX 3050 i tak wgniatają w fotel

Dzięki ścisłej współpracy z naszymi dostawcami, kreatywnie wykorzystujemy naszą wewnętrzną sieć fabryk, aby usunąć główne ograniczenie w dostawach substratów. Ta możliwość, która zostanie uruchomiona w drugim kwartale, zwiększy dostępność do milionów sztuk w 2021 roku– powiedział Pat Gelsinger, dyrektor generalny firmy Intel.