Dwa MPUGV stworzone przez koncern Hyundai Rotem rozpoczęły półroczny okres badań i testów w lipcu 2021 roku, kiedy to trafiły do armii Korei Południowej
MPUGV to akronim od słów Multi-Purpose Unmanned Ground Vehicle, co oznacza wspomniane wyżej wielozadaniowe bezzałogowe pojazdy lądowe. Przez brak bardziej finezyjnej nazwy jesteśmy zmuszeni do pozostania przy określeniu tych robotów bojowych po prostu mianem “MPUGV”. Te nie zostały zaprojektowane od podstaw, bo bazują na zmodyfikowanej wersji prototypu HR-Sherpa, choć zostały rzecz jasna stosownie ulepszone względem niego.
Czytaj też: Ostatni izraelski okręt podwodny typu Dolphin II jest owiany tajemnicą, którą najwyraźniej poznaliśmy
Jako całkowicie bezzałogowy pojazd, południowokoreański MPUGV z napędem 6×6 sprowadza się do sześciokołowego, niskiego pojazdu opancerzonego. Posiada zarówno przestrzeń ładunkową, jak i zdalnie sterowany moduł uzbrojenia GUARDIAN ASPIS od hiszpańskiej firmy Escribano Mechanical & Engineering, który obejmuje karabin maszynowy M60D kalibru 7,62 mm.
Czytaj też: Pierwsze wystrzelenie pocisku BrahMos z pokładu indyjskiego niszczyciela P15B
Takie połączenie nie jest przypadkiem, bo MPUGV ma za zadanie zapewniać wsparcie oddziałom piechoty w działaniach bojowych. Wprawdzie trudno będzie mu stawić czoła wrogim opancerzonym pojazdom, ale jego kamery i czujniki pozwolą przeprowadzać zwiad bez narażania życia żołnierzy. Dodatkowo karabin umożliwi wyeliminowanie wrogiej piechoty, poprzez zapewnianie wsparcia ogniowego, a 200-kilogramowa ładowność i przestrzeń ładunkowa zagwarantuje możliwość ewakuacji rannych czy transportowania sprzętu. Stąd możliwość jego zdalnego sterowania, jak i trybu automatycznego (wedle określonych z góry punktów lub poprzez śledzenie).
Czytaj też: Produkcja nowej fregaty USA ruszy w tym roku. Co wiadomo o typie Constellation?
Te możliwości znacząco usprawnia układ napędowy, składający się z sześciu silników elektrycznych, które pozwalają MPUGV rozpędzać się do 30 km/h i jechać nawet przy awarii dwóch kół. Z kolei pokładowe akumulatory o nieznanej specyfice i pojemności umożliwiają operowanie tym zrobotyzowanym pojazdem przez sześć godzin przy średniej prędkości 5 km/h.