W najnowszym projekcie, rozwijane przez naukowców kulinarne roboty uzupełniono o funkcje żucia i określania poziomu słoności
Wspominam, że trwa to “wziąż” nie bez powodu, bo akurat tak się składa, że dziś chcę przypomnieć Wam pracę realizowaną od dłuższego czasu przez naukowców z University of Cambridge, którzy np. w 2020 roku doczekali się współpracy z firmą Beko produkującą sprzęt AGD. Na mocy tej umowy mieli opracować sprzęt, który będzie w stanie przygotować najlepszy możliwy posiłek na podstawie opinii ludzi.
Czytaj też: Ile trwa sekunda? Precyzyjne zegary dostarczą odpowiedzi na to pytanie
Tak powstały pierwsze prototypy robota, który potrafi smakować potrawy w trakcie ich przyrządzania, upewniając się, że są po prostu smaczne. W tym celu należało wyszkolić nowy rodzaj algorytmu na bazie maszynowego uczenia poprzez przekazanie robotowi informacji zwrotnych od osób oceniających próbki jego potraw, co w efekcie końcowym sprawiło, że przygotowywał “wyśmienity omlet”.
Czytaj też: Pierwszy w branży układ bezpieczny kwantowo. Firma IMB zaprezentowała Telum
Teraz naukowcy, chcąc dać robotowi możliwość samodzielnego testowania smaku, ponownie nawiązali współpracę z Beko, aby stworzyć nową, ulepszoną wersję. W tym celu musieli zaadaptować w swoim robocie proces żucia i mieszania jedzenia w ustach ze śliną i enzymami, co sprowadziło się do nowego urządzenia, które wykorzystuje sondę konduktometryczną jako czujnik zasolenia, przymocowaną do robotycznego ramienia.
Czytaj też: Electron przechwycony w powietrzu! Wielki sukces Rocket Lab, ale jest jeszcze sporo pracy
Dalsza część eksperymentu objęła przekazanie robotowi dziewięciu różnych wariantów jajecznicy z pomidorami, z różną ilością pomidorów i soli w każdym daniu. Robot był w stanie “spróbować” pierwotnego posiłku, a następnie kilkukrotnie zblendowanego, co miało imitować żucie. Na tej podstawie robot odczytał różne wartości, co umożliwiło mu stworzenie mapy smaku potraw w formie siatki, na podstawie poziomu słoności poszczególnych “kęsów”. Teraz naukowcy chcą sprawić, aby oprócz poziomu soli robot mógł też określać słodkość i poziom tłustości potraw.