Intel uratuje graczy z monitorami bez Adaptive Sync. Dokona tego z funkcją Smooth Sync

Intel próbuje przypodobać się graczom i dogonić konkurencję, która już od lat oferuje i rozwija standard G-Sync (NVIDIA) oraz FreeSync (AMD). Ogłoszona właśnie funkcja Smooth Sync ma uratować graczy z monitorami bez Adaptive Sync, uwalniając obraz od tearingu, a systemy od wysokiego opóźnienia. Jak? Bardzo sprytnie, bo choć zjawisko rozrywania ekranu będzie zachodzić, ale stosowny filtr ukryje je przed naszymi oczami.
Intel uratuje graczy z monitorami bez Adaptive Sync, Smooth Sync, Intel Smooth Sync
Intel uratuje graczy z monitorami bez Adaptive Sync, Smooth Sync, Intel Smooth Sync

Nowa funkcja Intel Smooth Sync jest zaszyta w sterownikach firmy i będzie służyć graczom z monitorami bez Adaptive Sync

Intel Smooth Sync jest unikalnym rozwiązaniem wprowadzanym na rynek wraz z kartami graficznymi Arc pierwszej generacji (Alchemist). Laptopów z tymi kartami wprawdzie nadal nie ma do kupienia w Europie, ale przynajmniej Intel dba o to, aby robić wokół nich marketingowe zamieszanie i co tu dużo mówić – mamy nadzieję, że po premierze stacjonarnych modeli na coś przydadzą się nam te zapowiadane hucznie technologie zaszyte w oprogramowaniu.

Czytaj też: Bluetooth można wykorzystać do śledzenia smartfonów. To nie koniec możliwości

Smooth Sync jest swoistą alternatywą dla graczy, których monitory nie wspierają standardu Adaptive Sync (VESA) lub ich pochodnych (G-Sync/FreeSync). Oczywiście karty Intela będą wspierać technologię opracowaną przez VESA, ale firma zatroszczyła się też o tę drugą grupę graczy, pozwalając im włączyć w ustawieniach właśnie Smooth Sync, łączący zalety tradycyjnej opcji synchronizacji pionowej (V-Sync) ze wspomnianymi rozwiązaniami konkurencji.

Czytaj też: Nothing ujawnia datę premiery swojego pierwszego smartfona. Wiemy, kiedy zadebiutuje Nothing Phone (1)

W skrócie? Smooth Sync będzie zapewniał zalety włączonego V-Synca, ale bez wprowadzania do gry wysokich opóźnień (je wprowadzać będzie, ale w znacznie mniejszym stopniu). Sprowadza się bowiem do filtru przeciwdziałającego efektowi rozrywania ekranu (screen-tearing), który występuje w momencie, kiedy liczba FPSów jest wyższa od odświeżania monitora (Hz). Powiecie pewnie “lepiej po prostu ograniczyć FPS i cieszyć się mniej obciążonym sprzętem” i w tej odpowiedzi będzie wiele sensu, ale należy pamiętać o korelacji wysokiej liczby klatek na sekundę z opóźnieniami (są niższe) oraz ogólnym feelingiem płynności (jest lepszy).