Narzekacie na QLC? KIOXIA pokazała 7-bitowe pamięci NAND

Powolutku dyski SSD wykorzystujące kości pamięci w konfiguracji MLC przechodzą w zapomnienie, podczas gdy na rynku nowe ścieżki torują sobie nośniki wykorzystujące 4-bitowe QLC. W laboratoriach prace trwają jednak nad czymś zupełnie nowej jakości, czego świetny przykład zapewniła nam KIOXIA, pokazując opracowane właśnie 7-bitowe pamięci NAND.
Test dysku KIOXIA Exceria Pro 2 TB na PCIe 4x4, KIOXIA Exceria Pro 2 TB, KIOXIA Exceria Pro, test KIOXIA Exceria Pro, recenzja KIOXIA Exceria Pro, Exceria Pro
Test dysku KIOXIA Exceria Pro 2 TB na PCIe 4x4, KIOXIA Exceria Pro 2 TB, KIOXIA Exceria Pro, test KIOXIA Exceria Pro, recenzja KIOXIA Exceria Pro, Exceria Pro

Obecnie standardem są kości TLC i QLC, a z racji szacunków co do wprowadzenia PLC, dłuuugo poczekamy na 7-bitowe pamięci NAND

Czasy dysków SSD z układami pamięci NAND w konfiguracji SLC (Single Level Cell) i MLC (Multi Level Cell) już na dobre minęły, zmuszając nas do sięgania po te z TLC i QLC. Porzuciliśmy więc surową wydajność i wytrzymałość na rzecz pojemności oraz niższych cen, pozwalając komórkom kości pamięci NAND przyjmować do siebie coraz więcej bitów.

Czytaj też: Spadek na europejskim rynku smartfonów w I kwartale roku. Powód jest nam doskonale znany

Ostatnie osiągnięcie KIOXIA dotyczy umożliwienia zapisu siedmiu bitów na jedną komórkę… ale w warunkach laboratoryjnych i w niskiej temperaturze. Oznacza to, że droga tego typu NAND na rynek jest jeszcze szalenie długa, ale wcale nas to nie dziwi. Każdy wzrost liczby potencjalnych bitów na komórkę jest równoznaczny z utrzymywaniem przez nią coraz większej liczby różnych poziomów napięcia.

technologia X-NAND, cechy SLC i QLC, X-NAND,

To z kolei rodzi problemy natury materiałowej oraz generuje wyzwania w myśl rozwoju kontrolera, jako że ten musi bezbłędnie je odczytywać i zapisywać. Dodatkowo, sama liczba stanów napięciowych rośnie wykładniczo wraz z liczbą bitów, przez co zapis 3 bitów wymaga “tylko” 8 stanów napięcia (2^3), a siedmiu – już 128 stanów (2^7).

Czytaj też: Samsung Galaxy S22 FE może nigdy nie ujrzeć światła dziennego

Korzystanie z tego typu układów wymagało zanurzenia ich w ciekłym azocie, czyli w środowisku o temperaturze -196 stopni Celsjusza. Wszystko po to, aby ustabilizować materiały, obniżyć wymagania dotyczące napięcia, zmniejszyć potrzebę stosowania folii izolujących tunele i uniknąć deprecjacji komórek spowodowanej cyklami ponownego zapisu.

Czytaj też: Samsung po raz kolejny oskarżony o oszukiwanie w benchmarkach. Czy słusznie?

W praktyce takie kombinowanie nie miałoby sensu, dlatego nic dziwnego, że z QLC będziemy korzystać jeszcze przez wiele lat. W rzeczywistości bowiem firma Western Digital uważa, że nawet pamięć PLC (5-bitowa) 3D NAND będzie miała niewielki sens nawet po 2025 roku.