Na Księżycu stanie elektrownia jądrowa, a NASA testuje trzy różne projekty

Współpraca NASA i Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych ma doprowadzić do sytuacji, w której na Księżycu będzie można produkować energię jądrową. Jak na razie do dalszych testów wybrano trzy koncepcje systemu odpowiadającego za to zadanie.
Na Księżycu stanie elektrownia jądrowa, a NASA testuje trzy różne projekty

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – co może być trudne, biorąc pod uwagę dotychczasowe zmiany harmonogramu – ludzie ponownie staną na Srebrnym Globie w 2025 roku. Powrót po ponad 50-letniej przerwie ma być jednak wykonany z przytupem, ponieważ w grę wchodzi utworzenie na miejscu bazy, która będzie stosunkowo samowystarczalna. Pomóc mają lokalne zasoby, na przykład woda, natomiast do produkcji energii mogłyby posłużyć elektrownie jądrowe.

Czytaj też: Cenne odkrycie na Księżycu. Próbki z misji Chang’e 5 trafiły już na Ziemię

Dlaczego akurat takie źródło zasilania? O ile panele słoneczne spełniają się w roli dostarczycieli energii dla księżycowych czy marsjańskich łazików, tak stale zamieszkiwane bazy będą potrzebowały stałego, nieprzerwanego i niezawodnego źródła mocy. Rozszczepianie jąder atomowych jest natomiast wydajne i najprawdopodobniej możliwe do przeprowadzenia na Księżycu. Nic więc dziwnego, że właśnie w taki sposób NASA chciałaby rozwiązać cały problem.

Reaktor umieszczony na Księżycu mógłby zapewniać zasilanie tamtejszym bazom

Umieszczenie na miejscu reaktora musi być wykonalne również pod względem logistycznym, co oznacza, że jego gabaryty nie mogą być zbyt duże. Jeśli już uda się przetransportować go na Srebrny Glob, to miałby on pracować przez co najmniej dziesięć lat. Na obecną chwilę na polu gry pozostały trzy projekty, za które odpowiadają Lockheed Martin, Westinghouse oraz IX.

Czytaj też: Amerykanie będą mieli przenośny reaktor jądrowy. Kiedy wejdzie do użytku?

Każdy z uczestników otrzymał kontrakt o wartości 5 milionów dolarów, który ma zostać przeznaczony na realizację fazy I. W jej ramach inżynierowie spędzą 12 kolejnych miesięcy na kontynuowaniu swojej pracy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jeden z takich reaktorów będzie gotowy do wystrzelenia przed końcem dekady. Umieszczenie go na Księżycu będzie miało początkowo jedynie demonstracyjny charakter. Poza zasilaniem baz na powierzchni naszego naturalnego satelity możliwości wykorzystania takiego źródła zasilania jest więcej. Przede wszystkim naukowcy rozważają użycie napędu jądrowego do przemieszczania statków, które mogłyby w ten sposób eksplorować głęboką przestrzeń kosmiczną.