Jeśli tak dalej pójdzie, flagowe karty graficzne zapewne ograniczą się do wodnego chłodzenia. Albo to, albo jeszcze większe cegły z aluminium na laminacie
W przypadku kart graficznych ciepło należy odprowadzać już nie tylko z procesora graficznego, ale też sekcji zasilania oraz modułów pamięci. Z wyższą wydajnością idzie niestety również wyższy pobór mocy oraz poziom odpadowego ciepła, które emitują układy podczas pracy, co w przypadku nadchodzących flagowców nie może się skończyć dobrze. Niektórzy jednak już zacierają na to rączki.
Czytaj też: Microsoft Edge cały czas zwiększa swój udział w rynku przeglądarek
Serwis DigiTimes miał ostatnio możliwość porozmawiania z przedstawicielami firm Auras Technology i Sun Max, czyli tych zajmującymi się projektowaniem systemów chłodzenia. Ci wypowiedzieli się na temat dwóch nowych kart graficznych firm NVIDIA i AMD oraz tego, w jaki sposób ich doświadczenie w projektowaniu chłodzenia, będzie bardziej potrzebne w nadchodzących latach.
Czytaj też: Sony poszerza ofertę głośników. Poznajcie modele SRS-XG300, EX300 oraz EX200
W nowszych kartach (zwłaszcza tych o wysokim TDP) powszechne staną się duże komory parowe, jeszcze większe radiatory oraz liczniejsze ciepłowody. Jednak, aby miało to sens, w parze z lepszymi mechanizmami odbierania ciepła ze wspomnianych elementów kart graficznych, musi też pójść lepsze rozpraszanie tego ciepła z żeberek radiatorów. Za to odpowiadają oczywiście wentylatory, a tak się składa, że firma Sun Max przeznaczyła w zeszłym roku 2 miliony dolarów na badania nad nimi oraz ich rozwój.
Czytaj też: Test OPPO Reno7 5G – smartfon z aspiracjami
Rozwiązanie? Oczywiście chłodzenia wodne zamiast wielkich aluminiowych brył na laminacie, które radzą sobie lepiej z chłodzeniem kart. Pewne jest jednak, że flagowe modele zapewne jeszcze przez wiele generacji będą wykorzystywać chłodzenia powietrzne. Z czasem jednak zapewne nadejdzie era chłodzeń wodnych (chyba że te powietrzne doczekają się rewolucji), zmuszając nas do montowania chłodnic w stacjonarkach już nie tylko na procesory.