Oto pierwsza na świecie bateria piaskowa. Ekolodzy będą zadowoleni

Bateria wykorzystująca piasek może posłużyć do przechowywania energii, o czym przekonujemy się dzięki dokonaniom naukowców z Finlandii. Szczególnie istotny jest przy tym fakt, że przechowywanie może trwać wiele miesięcy.
Oto pierwsza na świecie bateria piaskowa. Ekolodzy będą zadowoleni

Jednym z podstawowych problemów związanych z odnawialnymi źródłami energii jest trudność w jej składowaniu. Pod tym względem znaczną przewagę mają paliwa kopalne, które można przechowywać i wykorzystywać, gdy pojawi się taka potrzeba. W przypadku energii czerpanej na przykład z wiatru, wody czy słońca – jeśli już nadejdą “cięższe czasy” – sprawy nie mają się tak dobrze.

Czytaj też: Powstanie ekologiczna sieć ładowania samochodów. Wesprze ją 75-megawatowa farma słoneczna

Prawdziwą rewolucją mogłoby być składowanie energii w momencie, gdy pojawi się jej nadwyżka względem aktualnych potrzeb. Właśnie wtedy szczególnie przydatne byłoby rozwiązanie proponowane przez naukowców z Finlandii. Ich projekt zakłada kierowanie takiej energii do baterii piaskowej. Wykorzystując zasady związane z prawem Joule’a, taki akumulator prowadzi do wzrostu temperatury powietrza, które jest następnie przenoszone na piasek za sprawą wymiennika ciepła.

Bateria piaskowa może przechowywać ciepło przez kilka miesięcy

Opisywana technologia została przetestowana w praktyce dzięki współpracy z elektrownią w fińskim mieście Kankaanpää. Firma Polar Night Energy zbudowała pierwszą baterię piaskową, która zawiera około 100 ton piasku używanego w budownictwie. Takowy mógłby być niedrogą alternatywą dla litu, kobaltu czy niklu, stanowiących podstawę funkcjonowania klasycznych akumulatorów.

Czytaj też: Japonia testuje nowe źródło energii odnawialnej. Kraj sięga w oceaniczny bezmiar

W ramach tej współpracy bateria jest wykorzystywana do zasilania system centralnego ogrzewania dzielnicy. Kiedy ceny energii rosną, gorące powietrze w baterii może być wykorzystane do ogrzania wody, a także transportowane do okolicznych zabudowań. I choć przekształcanie ciepła w energię elektryczną nie jest szczególnie efektywnym energetycznie procesem, to nawet samo przechowywanie go mogłoby zapewnić nieco przydatnych rozwiązań.