Rozbroi zanim zniszczy. Oto HiJENKS, czyli nowy pocisk mikrofalowy USA

Wedle najnowszych informacji, nowy pocisk mikrofalowy USA wkrótce udowodni swój potencjał. Pracujące w pocie czoła nad HiJENKS laboratoria badawcze Marynarki Wojennej USA i Sił Powietrznych skończą tego lata wspólny pięcioletni projekt mający na celu rozwinięcia technologii mikrofal o dużej mocy. By to osiągnąć będą przeprowadzać przez dwa miesiące kompleksowe testy HiJENKS, którego działanie przeciwko potencjalnym celom jest bardzo interesujące.
Amerykańskie pociski naprowadzane laserowo
Amerykańskie pociski naprowadzane laserowo

Pociski mikrofalowe HiJENKS sprawią, że masowe wykorzystywanie elektroniki w wojskowym sprzęcie odbije się czkawką

Pozbawiony jeszcze jakichkolwiek zdjęć HiJENKS zawdzięcza swoją nazwę akronimowi od słów High-Powered Joint Electromagnetic Non-Kinetic Strike Weapon, które jednoznacznie określają charakter tego pocisku. To w skrócie niekinetyczna broń mikrofalowa o wysokiej mocy, co oznacza tyle, że zamiast niszczyć poprzez bezpośrednie uderzenie czy wybuch głowicy, HiJENKS będzie siać niszczenie poprzez technologię mikrofalową do wyłączania systemów elektronicznych.

Czytaj też: Ukraiński sprzęt ostrzeliwujący Wyspę Węży. Rosja wycofała się nie bez powodu

W praktyce powinno to być tak skuteczne, jak bezpośrednie trafienie np. w helikopter tradycyjnym pociskiem, bo broń mikrofalowa jest w stanie nie tylko zakłócić działanie, ale wręcz usmażyć elektronikę celu. W przypadku dronów takie uszkodzenia są jednoznaczne z całkowitym ich zniszczeniem, a w dobie zaawansowanych helikopterów i samolotów ze sterowaniem fly-by-wire, które są wręcz przepełnione elektroniką, najpewniej skuteczność HiJENKS będzie równie wysoka.

Czytaj też: Ukraina ostrzelała rosyjski punkt naprawczy z czołgami T-72. Chmury dymu potwierdzają ogromne straty

Warto wspomnieć, że sam w sobie HiJENKS jest następcą projektu AFRL Counter-electronics High-Power Microwave Advanced Missile Project, czyli dokładnie tego samego, którego testy zakończono dziesięć lat temu. Wiemy też, że nowy program czerpie pełnymi garściami z najnowocześniejszej technologii wojskowej, a ta pozwala m.in. znacząco ograniczyć wielkość systemu i wzmocnić jego skuteczność.