Motorola razr 2022 pod lupą. Co kryje się w środku i jak spisują się nowe zawiasy?

Zaledwie wczoraj Motorola zaprezentowała razr 2022, czyli swój najnowszy składany smartfon o konstrukcji typu clamshell (popularnie nazywany smartfonem z klapką). Urządzenie prócz iście flagowej specyfikacji dostało także sporo ulepszeń w zakresie konstrukcji.
Motorola razr 2022 pod lupą. Co kryje się w środku i jak spisują się nowe zawiasy?
Motorola razr 2022 pod lupą. Co kryje się w środku i jak spisują się nowe zawiasy?

Już na pierwszy rzut oka różnica pomiędzy poprzednikiem a tegorocznym razr jest ogromna. Mamy większy zewnętrzny wyświetlacz, dwa aparaty na zewnątrz, otwór na aparat do selfie zamiast notcha, cieńsze ramki i brak najbardziej charakterystycznego elementu, czyli “podbródka”. Motorola razr 2022 wygląda smuklej i mniej topornie, a dodatkowo przyjmuje trochę design znany z modeli konkurencji, choć nadal zachowuje swoje unikalne cechy.

Czytaj też: Już jest! Długo wyczekiwana Motorola razr 2022 właśnie zadebiutowała

Źródło: WekiHome

Motorola zapewniła, że zmiana wyglądu niesie ze sobą także ulepszenia, zwłaszcza w zakresie zawiasów, które to odpowiadają za płynne rozkładanie i składanie smartfona. Muszą one być odpowiednio wytrzymałe, by sprostać normalnemu użytkowaniu.

Motorola razr 2022 od podszewki

Na kanale WekiHome ukazał się materiał, na którym możemy podejrzeć wnętrze nowego składaka Motoroli, zwłaszcza wspomniane zawiasy. Wideo porównuje też nowy mechanizm z tym, z razr 5G.

W tegorocznym modelu zastosowano cienkie metalowe paski, które pomagają zmniejszyć nacisk na wyświetlacz. Samo miejsce zgięcia również jest znacznie mniejsze. Wideo pokazuje również, że jeśli ktoś wpadłby na pomysł samodzielnego rozmontowania Motoroli razr 2022, musi mieć naprawdę duże umiejętności. Wszystko bowiem składa się w wielu warstw połączonych ze sobą kablami taśmowymi.

Czytaj też: Tyle może kosztować seria Xiaomi 12T. Tanio zdecydowanie nie będzie

Zastosowane ulepszenia są widoczne i powinny wpływać nie tylko na komfort użytkowania, ale przede wszystkim na trwałość urządzenia. interesująca jest też tutaj kwestia chłodzenia, bo Motorola nie użyła komór parowych do chłodzenia Snapdragona 8+ Gen 1. Wykorzystano natomiast blok miedzi na miedzianych arkuszach i pastę termiczną.