Śledziliśmy ochotników przez pięć miesięcy, aby sprawdzić, czy ta “migawka” z początku pandemii zmieni się w czasie. Stwierdziliśmy, że poczucie ekspansji czasu zmniejszało się wraz z upływem tygodni, ale nie wykryliśmy znaczących różnic w odniesieniu do presji czasu.André Cravo, główny autor badań
Czytaj też: Jak zsynchronizować zegary na całej Ziemi?
65% uczestników eksperymentu stwierdziło, że czas płynie wolniej po zakończeniu pierwszego miesiąca twardego lockdownu, w maju 2020 roku. Taka percepcja została określona przez autorów mianem ekspansji czasu. Poza tym odkryli oni, że zmiany były związane z uczuciem izolacji i brakiem zajęć, które umilałyby ten czas. 75% ankietowanych nie doświadczyło natomiast poczucia, że czas płynie szybciej i przez to trudniej znaleźć go na wykonywanie codziennych czynności bądź uprawianie rekreacji.
Postrzeganie czasu zmieniło się szczególnie na początku pandemii COVID-19
Początek eksperymentu nastąpił 6 maja, kiedy to 3855 uczestników odpowiedziało na składający się z dziesięciu pytań internetowy kwestionariusz. Mieli też sprawdzić swoją zdolność do szacowania krótkich odstępów czasu, poprzez naciskanie przycisków start i stop w ciągu 1, 3 i 12 sekund. Ochotnicy zostali zapytani o codzienną aktywność w poprzednim tygodniu oraz o to, jak się czuli w danym momencie. Mieli powracać do kwestionariusza co tydzień, jednak ze względu na niską regularność części osób pod uwagę wzięto ostatecznie dane pochodzące od około 900 uczestników.
Ostatecznie autorzy próbowali oszacować ewentualne zmiany w ekspansji czasowej i presji czasowej, chcąc przekonać się, czy pojawiły się w tym zakresie zauważalne różnice. Okazało się, że w tygodniach, w których uczestnicy odczuwali poczucie osamotnienia i doświadczali mniej pozytywnego afektu, czas w ich mniemaniu mijał wolniej. Z kolei w sytuacjach silnie stresujących odczuwali szybszy upływ czasu.
Czytaj też: Nowy stan skupienia materii i dwa wymiary czasu? Niezwykłe dokonanie fizyków
Percepcja czasu najbardziej spowolniła u młodszych uczestników na początku pandemii, kiedy panował najściślejszy reżim sanitarny. Na odczuwanie tego zjawiska nie wpływały inne czynniki demograficzne, takie jak wielkość gospodarstwa domowego, wykonywany zawód czy płeć. Niewiadomą pozostaje to, w jaki sposób będziemy wspominali początkowy okres pandemii. Być może będzie się wydawało, że minęła ona szybciej niż faktycznie miało to miejsce – lub będzie kompletnie odwrotnie.