W realizacji projektu wzięli udział byli i obecni studenci MIT, których było łącznie dziewięcioro. Dzięki ich pomocy możliwe było wykorzystanie metody ICF (Inertial Confinement Fusion), która opiera się na ściskaniu i podgrzewaniu tarcz wypełnionych paliwem termojądrowym.
Czytaj też: Rozgrzali reaktor fuzji jądrowej do niewyobrażalnej temperatury. Koreańczycy piszą historię
Dokładniej rzecz biorąc, członkowie zespołu użyli 192 wiązek laserowych, kierując je na wnętrze niewielkiego złotego cylindra otaczającego kulistą kapsułę wypełnioną paliwem w postaci mieszanki deuteru i trytu. Takie podejście było już stosowane w przeszłości, lecz w tym przypadku implozja zapewniła rekordową wydajność fuzji na poziomie 1,37 megadżula. O ostatecznych wynikach eksperymentu możemy przeczytać na łamach Physical Review Letters.
Fuzja jądrowa zapewnia energię gwiazdom takim jak Słońce
Studenci są odpowiedzialni za wdrożenie i wykorzystanie diagnostyki w celu uzyskania danych ważnych dla programu ICF w NIF. Bycie odpowiedzialnym za prowadzenie diagnostyki w NIF pozwoliło im aktywnie uczestniczyć w dialogu naukowym, a tym samym bezpośrednio zetknąć się z najnowocześniejszą nauką. Johan Frenje, High-Energy-Density Physics
Czytaj też: Małe reaktory atomowe sposobem na tanią energię? Tak, choć jest pewien problem
Jaki był końcowy rezultat? Nastąpił oierwszy kontrolowany zapłon fuzji jądrowej! Aby tak się stało wewnętrzna moc grzewcza fuzji musi być wystarczająco wysoka, aby stworzyć przeciwwagę dla procesów stojących za chłodzeniem plazmy. W przypadku ICF zapłon jest stanem, w którym plazma termojądrowa może zainicjować tzw. propagację spalania paliwa w otaczające ją gęste i zimne paliwo, co daje możliwość uzyskania wysokich zysków w zakresie produkcji energii termojądrowej.