Google i Meta ukarane wielomiliardową grzywną w Korei Południowej. Powód?

O Google i Meta dużo się mówi w kontekście prywatności, a raczej jej naruszania. Wygląda na to, że (przynajmniej) w Korei Południowej na gadaniu się nie skończyło, bo Koreańska Komisja Ochrony Informacji Osobowych (PIPC) ukarała obie firmy grzywną w wysokości 100 miliardów południowokoreańskich wonów.
Google i Meta ukarane wielomiliardową grzywną w Korei Południowej. Powód?
Google i Meta ukarane wielomiliardową grzywną w Korei Południowej. Powód?

100 miliardów wonów ( ok. 340 mln zł) kary dla Google i Meta

Dokładnym powodem nałożenia grzywny jest naruszenie przepisów dotyczących prywatności. PIPC ustaliło, że Google nie poinformowało w należyty sposób swoich użytkowników o tym, że będzie gromadzić i wykorzystywać dane dotyczące ich zachowania w sieci. Kolejnym powodem jest ustawienie domyślnego wyboru na “zgadzam się”, podczas gdy pozostałe opcje były ukrywane pod przyciskiem “więcej opcji”. W Korei Południowej Google najwidoczniej postępowało inaczej niż w Europie. Poniżej możecie zobaczyć porównanie, oba zrzuty są w języku koreańskim, ale na tym z lewej możecie zauważyć niewielką ilość opcji i konieczność wykonania dodatkowych kroków w celu dostosowania swojej zgody — w ten właśnie sposób widzą to Koreańczycy. Europejczycy (zrzut z prawej) mają to wszystko od razu pokazane.

Źródło: PIPC

Z tego właśnie powodu Google zostało ukarane lwią częścią wspomnianej grzywny, bo aż 69,2 mld wonów, co w przeliczeniu daje około 235 mln zł. Reszta, czyli 30,8 mld wonów (ok. 105 mln zł) musi zapłacić Meta. Tutaj powodem jest prośba wystosowana przez firmę w maju, wedle której użytkownicy, którzy nie zaakceptują nowej polityki prywatności do 8 sierpnia, następnego dnia stracą dostęp do swoich kont na Facebooku i Instagramie.

Czytaj też: Samsung Galaxy Z Flip4 to droga zabawka, ale można ją kupić już za kilka złotych dziennie

Prócz nałożenia grzywny PIPC nakazało obu firmom dokonania zmian w oknach powiadomień tak, by były zgodne z koreańskimi przepisami dotyczącymi prywatności. Ani Meta, ani Google nie zgadzają się z postanowieniami komisji, twierdząc, że cały czas konsultują się z prawnikami w celu dostosowania swoich działań do lokalnego prawa i robią wszystko, co mogą, by zasady były dla użytkowników przejrzyste.