Przy nim Bayraktar TB2 to zabawka. Turecki dron bojowy Kilizelma będzie cichym zabójcą

Turecki dron bojowy Kizilelma został po raz pierwszy zaprezentowany światu 20 czerwca 2021 roku i już wtedy wiedzieliśmy, że trochę na niego poczekamy. Pierwszy lot tego UCAV określanego w nomenklaturze tureckiej mianem “MIUS” wyznaczono bowiem wtedy na koniec 2023 roku. Prace nad nim idą najwyraźniej w dobrym kierunku, bo właśnie turecka spółka Baykar Makina pokazała swój drugi prototyp drona Bayraktar Kizilelma, przy którym Bayraktar TB2 (zdjęcie wyżej) to zabawka.
Bayraktar TB2, TB2,
Bayraktar TB2, TB2,

Turecki dron bojowy Kizilelma doczekał się drugiego prototypu

Zanim przejdziemy do szczegółów tego, czym Kizilelma dokładnie jest, warto wspomnieć słowa dyrektora do spraw technologii w firmie Bayraktar. Według niego “wraz z pojawieniem się myśliwców piątej generacji świat jest świadkiem końca załogowych myśliwców. W przyszłości systemy bezzałogowe będą w coraz większym stopniu stawały się najsilniejszymi elementami na polu walki”. Zgodnie z tą wizją firma dąży do tego, aby stać się hegemonem w tym sektorze.

Czytaj też: Kontrowersyjna decyzja Koreańczyków. Pierwszy południowokoreański lotniskowiec CVX zaprzepaszczony?

Turecki dron bojowy Kizilelma to z całą pewnością nie ewenement na skalę światową, bo musimy pamiętać, że drony bojowe tego typu nie są niczym nowym (patrz amerykański Predator). Jednak samo dążenie do tak ambitnego segmentu jest czymś godnym uwagi, jeśli idzie o Turcję. Bayraktar Kizilelma ma wyróżnić się przede wszystkim możliwościami tradycyjnych samolotów odrzutowych, a przy tym wysoką manewrowością i niską sygnaturą radarową za sprawą projektu zgodnego z założeniami stealth.

Czytaj też: Polska się zbroi. Plan obejmuje największe wydatki na obronność w historii Polski

Ważną jego cechą będzie też możliwość startowania i lądowania z lotniskowców z krótkimi pasami startowymi oraz prowadzenie misji z użyciem do 1000 kg amunicji przenoszonej w wewnętrznych sekcjach. Jego maksymalna masa startowa ma wynosić 5500-kg, a pułap praktyczny sięgać 12 kilometrów. Jego napędzeniem zajmie się silnik turbowentylatorowy, który rozpędzi pierwsze prototypy do prędkości 0,8 Macha, a w następnych zostanie wzmocniony na tyle, aby przekroczyć barierę dźwięku (> 1 Mach). Co ciekawe, powstaną trzy warianty z różnymi silnikami (-A, -B oraz -C) z ukraińskimi silnikami AL-25TLT, AL322F i połączeniem dwóch AL-322F.

Czytaj też: Turecki nowoczesny okręt podwodny. Tym właśnie ma być wyjątkowy MILDEN

Jako że Kizilelma przyjmuje postać “bezzałogowego myśliwca”, a nie drona obserwacyjno-bojowego, jego możliwości bojowe są priorytetowe. Dlatego też będzie atakował zarówno cele powietrzne, jak i nawodne oraz lądowe, bo wykorzystując radar AESA BAYRAKTAR KIZILELMA ma latać z pociskami powietrze-powietrze Bozdogan i Gokdogan, pociskami manewrującymi SOM-J oraz amunicją kierowaną MAM.