Odszukany exploit dotyczy starego firmware i jest bardzo ograniczony. Tak czy inaczej, jeśli już teraz zabezpieczenia PlayStation 5 zostały złamane, w przyszłości nastąpi to z całą pewnością na znacznie większą skalę
Modder Lance McDonald zaprezentował niedawno światu najnowszy exploit, prezentując go poprzez pokazanie, że uzyskał dostęp do menu debugowania PS5. Dzięki temu mógł wykorzystać PS4 PKG, czyli narzędzie do instalowania nieoryginalnych gier. Nie jest to pierwszy raz w historii PlayStation, kiedy rzeczywiście komuś się to udało, ale niezmiennie takie zabawy wymagają nie tylko znajomości technicznych, ale też odwagi, bo korzystanie z takich rozwiązań, może unieważnić gwarancję producenta.
Czytaj też: Seria Xiaomi 12T zalicza premierę. Co nowe smartfony mają do zaoferowania i ile kosztują? Sprawdźcie!
W tym konkretnym przypadku zabezpieczenia zostały złamane z wykorzystaniem exploita WebKit, na którego jest wrażliwa konsola firmware 4.03 (i zapewne starszymi). Mowa więc o wersji z grudnia 2021 roku, więc po dobrych 10 miesiącach od jego zastąpienia, większość konsol i tak śmiga na nowszej wersji, co całkowicie uniemożliwia skorzystanie z exploita.
Czytaj też: Już wiemy, kiedy Huawei Watch D trafi do Europy
Ten sam w sobie jest określany jako “dość niestabilny”, co potwierdza fakt, że działa tylko w 30% przypadków, więc w praktyce trzeba uruchomić go kilka razy, zanim będzie mógł zadziałać. Co ważne, na ten moment można go wykorzystać wyłącznie do wprowadzenia nielegalnej instalki gry na dysk, bo zabezpieczenia zniesiono wyłącznie w kwestii dostępu do odczytu i zapisu na dysk, przez co nie można uruchomić gier.