Bolt reaguje na gwałty w taksówkach. Firma inwestuje w poprawę bezpieczeństwa

Aż 10 mln złotych zainwestuje Bolt w nowe rozwiązania, które mają poprawić bezpieczeństwo pasażerów podczas przejazdów. To odpowiedź firmy na rosnącą liczbę gwałtów i napaści w taksówkach na aplikację. Jakie zmiany nas czekają?
Bolt reaguje na gwałty w taksówkach. Firma inwestuje w poprawę bezpieczeństwa

Lepsze o znaczenia i większa kontrola kierowców

Bolt chce, abyśmy podróżując z kierowcami współpracującymi z firmą czuli się jak najbezpieczniej. Najbardziej widoczną, dosłownie, zmianą będzie obowiązkowe oznakowanie samochodów. Oprócz tego każdy kierowca będzie miał obowiązek dostarczania firmie zdjęć oznaczeń swojego auta. Ma nam to dać pewność, że podróżujemy pojazdem zidentyfikowanym i zweryfikowanym przez Bolta.

W całej Polsce powstanie 11 Punktów Obsługi Kierowców. Pierwszy z nich zostanie uruchomiony na początku 2023 roku w Warszawie. Kierowcy będą mieć obowiązek przedstawienia w nim wszystkich niezbędnych dokumentów uprawniających ich do podjęcia pracy. Weryfikacją ma zajmować się specjalnie przeszkolony zespół.

Czytaj też: Czy 5G działa pod ziemią? Huawei ma pomysł, jak poprawić bezpieczeństwo w kopalniach

Kolejnym obowiązkiem kierowców, którzy chcą pracować jako partner Bolta, będzie konieczność dostarczenia kopii identyfikatora kierowcy taksówki, który będzie musiał być umieszczony w widocznym miejscu pojazdu. Tak jak ma to miejsce w klasycznych taksówkach. Do tego kierowcy będą musieli przejść badania medyczne oraz psychologiczne, których wykonanie będzie weryfikować Bolt.

Wszystkie wymagane dokumenty mają być dostarczone przez floty i kierowców do końca grudnia 2022 roku. Wdrożenie zmian będzie kosztować Bolta aż 10 mln złotych.

Rola lidera na rynku przewozu osób zobowiązuje. Bezpieczeństwo i komfort naszych użytkowniczek i użytkowników od zawsze były naszym priorytetem. Z uwagą dostosowaliśmy naszą codzienną pracę do wymogów centralnych i lokalnych administracji oraz dokonaliśmy znaczących inwestycji w obszarze bezpieczeństwa, regularnie wprowadzając nowe rozwiązania. Postanowiliśmy jednak pójść krok dalej, strategiczna inwestycja pozwoli nam wprowadzić prawdziwą zmianę – wyznaczyć nowy standard dla wszystkich firm z obszaru usług transportu taxi– mówi Paweł Kuncicki, Country Manager Bolt w Polsce.  

Czytaj też: Ma LED-y, ekran dotykowy i wyświetla emotki. Nie, to nie komputer do gier, a kosmiczny router Wi-Fi 7

Zmiany z pozoru nie są duże, ale powinny znacznie poprawić bezpieczeństwo

Zmiany wprowadzane przez Bolta powinny sporo zmienić w bezpieczeństwie pasażerów. Mamy lepszą weryfikację kierowców. Jak źle to nie zabrzmi, powinniśmy mieć pewność, że jedziemy z osobą zrównoważoną psychicznie. Będziemy jeździć odpowiednio oznakowanymi autami z kierowcami, którzy posiadają do tego stosowne uprawnienia, potwierdzone identyfikatorem znajdującym się w widocznym miejscu pojazdu.

Co prawda dodałbym do tego jeszcze jakiś test ze znajomości przepisów drogowych, a niektórzy zapewne widzieliby dodatkowo jakiś egzamin z podstawowej komunikacji w języki polskim lub angielskim. Póki co ważne jest, że firmy zajmujące się przewozami dostrzegają problem i próbują cokolwiek zmienić, aby podnieść bezpieczeństwo pasażerów.