Jeden zegarek, trzy obudowy. Huawei Watch GT Cyber złożysz jak klocki Lego

Huawei Watch GT Cyber to kompletne zaprzeczenie dotychczasowych zegarków firmy. Zamiast kilku wariantów jednego modelu dostajemy jeden, ale z opcją wymiany obudowy.
Jeden zegarek, trzy obudowy. Huawei Watch GT Cyber złożysz jak klocki Lego

Huawei Watch GT Cyber – personalizacja w nowym wydaniu

Huawei przyzwyczaił nas do wypuszczania swoich zegarków w różnych wariantach. Weźmy na przykład model Watch 3. Dostępny w wersji Active (sportowy), Elite (z bransoletą) i Classic (ze skórzanym paskiem). Watch GT 3 Pro ma podobny podział, na modele Sport, Elite i Classic. Tak jest w zasadzie od dawna. Jeden zegarek, ale z różnymi wariantami wykończenia, które różnią się od siebie użytymi materiałami, wyglądem, ale również ceną.

Huawei Watch GT Cyber to kompletne przeciwieństwo. To zegarek, który możemy zapakować do różnych wariantów obudowy. Nie chodzi to o samą zmianę paska, ale dodanie różnych wariantów bezla. Gdzie opcja Sport jest lżejsza i wykonana z materiałów kompozytowych, a Elegant i Fashion ,ają obudowy z ceramicznych nano-kryształów (cokolwiek kryje się za tą nazwą) i stali (316l). Każdy z wariantów jest wodoodporny (5ATM).

Czytaj też: Tańszy Netflix z reklamami coraz bliżej. Sprawdziliśmy, czy w Polsce będzie się opłacać

Serce zegarka jest identyczne w każdej wersji

Sam środek zegarka, czyli obudowa, ekran, obracana koronka oraz dekiel z pulsometrem są identyczne i to właśnie ten element można przenosić pomiędzy obudowami. Specyfikacja jest niemal taka sama jak w pozostałych, flagowych zegarkach Huaweia. Mamy tu ekran AMOLED o średnicy 1,32 cala i rozdzielczości 466 x 466 pikseli.

Watch GT Cyber pracuje pod kontrolą systemu Harmony OS. Oferuje śledzenie aktywności w ponad 100 różnych dyscyplinach sportu, a do tego mierzy puls, saturację krwi (SpO2), jakość snu, liczy kroki i spalone kalorie. Podczas uprawiania sportu przydatny będzie wbudowany GPS, który nie tylko rejestruje trasę, ale również jest w stanie poprowadzić nas do punktu startowego. Na wypadek, jeśli np. zabłądzimy w lesie. NFC raczej się nie przyda w Europie, Huawei nie ma u nas swojego systemu płatności. Bardziej przydatna będzie na pewno możliwość prowadzenia rozmów za pomocą wbudowanego mikrofonu i głośnika. Akumulator o pojemności 292 mAh ma pozwolić na 4 dni intensywnego użytkowania oraz do 7 dni typowego. Możemy spodziewać się, że pierwsza opcja dotyczy częstego i długiego korzystania z GPS-u. Ładowanie odbywa się bezprzewodowo, za pomocą ładowarki z zestawu lub dowolnej innej, zgodnej ze standardem Qi.

Czytaj też: Gracze odwracają się od Windowsa 11 i… trudno się temu dziwić

Cena Huawei Watch GT Cyber i… czy to w ogóle ma sens?

Zegarek jest już dostępny w Chinach w cenie 1 288 juanów w wersji Sport lub 1 488 juanów w wersji Fashion i Urban. To odpowiednio ok 850 zł i 980 zł. Niedużo, ale jeśli dodamy do tego polskie podatki, to o ile Watch GT Cyber trafi na nasz rynek, możemy spodziewać się ceny w okolicach 1 200 zł. Wymienne obudowy zostały wycenione na 199 lub 399 juanów, czyli odpowiednio ok 130 zł i 260 zł.

Nie ma co ukrywać, że Watch GT Cyber to kolejny bardzo ciekawy pomysł Huaweia, ale jednocześnie… kolejny zegarek Huaweia o dokładnie tych samych możliwościach. Rozumiem, że to jedne z najlepiej sprzedających się urządzeń firmy i trzeba kuć żelazo, póki gorące, ale kwestią czasu jest, aż rynek powie dość. Tego sprzętu jest za dużo, niewiele się od siebie różni, a kolejne modele mogą sprzedać się coraz gorzej, bo mało kto będzie widział potrzebę kupienia kolejnego zegarka. Nadmiar pomysłów, który zdecydowanie jest widoczny od dłuższego czasu, warto nieco rozciągnąć w czasie.