Najszybszy dysk PCIe 4.0 się chowa. Nextorage pokazał możliwości SSD nowej generacji

Wielu osobom “SSDekowy wyścig” może wydać się niepotrzebny, ale to mylne przeświadczenie. Wraz z rozwojem dysków mogą powstać nowe powszechne technologie i rozwiązania, które przyspieszają nie tylko pracę, ale też usprawniają rozgrywkę w zaawansowanych produkcjach (patrz: DirectX Storage). Powoli zmierzamy więc do przełomu, bo do ery dysków PCIe 5.0, o których przypomniała nam właśnie firma Nextorage na targach TGS 2022.
SSD nowej generacji
SSD nowej generacji

Nextorage pokazał możliwości swojego dysku SSD na PCIe 5.0. Wyrwał z butów wydajnością i przeraził temperaturą

Poniższy film zapewnia pełne spojrzenie na to, jak sprawdza się dysk Nextorage na PCIe 5.0 w praktyce. Nie jest to jednocześnie najwydajniejszy możliwy dysk do opracowania na ten interfejs, bo na takie modele trochę sobie poczekamy, jako że będą wymagać bardziej zaawansowanych kontrolerów i zwłaszcza układów pamięci NAND. Trudno jednak narzekać na takie dyski SSD nowej generacji, jako że zapewniają odczyt sekwencyjny na poziomie przynajmniej 10000 MB/s i zapis sekwencyjny rzędu 9500 MB/s. To o odpowiednio 35 i 48 procent więcej, niż ma do zaoferowania najszybszy dysk PCIe 4.0 (Samsung 990 Pro) ze swoim odczytem i zapisem sekwencyjnym, które wynoszą odpowiednio 7450 i 6900 MB/s.

Czytaj też: Komisja Europejska alarmuje: walka z mową nienawiści w serwisach społecznościowych idzie coraz gorzej

Jeśli idzie o temperatury, czyli potencjalnie największy problem dysków nowej generacji, pasywne chłodzenie proponowane przez Nextorage spisało się wzorowo. Wprawdzie samo w sobie jest ogromne, ale mimo całkowitej pasywności, udało mu się utrzymać temperaturę na poziomie 59 stopni pod obciążeniem. Zwłaszcza że test bez radiatora wyjawił znaczny wzrost temperatury, bo do ponad 77 stopni Celsjusza.

Czy to aby nie ślepa pogoń za wydajniejszymi SSD?

Czy świat potrzebuje wydajniejszych dysków SSD? To dyskusja na wiele godzin, ale zwykle wszystko sprowadza się do tego, jak wykorzystujecie laptopy i komputery. Jeśli do grania i niewymagającej pracy, to nawet SSD na SATA III będzie wystarczający. Jeśli jednak robicie coś, co wymaga częstych i znaczących operacji na plikach (np. częste zmienianie branchów w projekcie Unity), to dysk z wyższej półki znacząco przyspieszy ten proces.

Czytaj też: Misja Artemis 1 – Orion przesyła niesamowite zdjęcia Księżyca

O jak wielkim przyspieszeniu mowa? W odpowiedzi na to pytanie posłużę się wiadomością od znajomego, który przerzucił się niedawno na polecony przeze mnie dysk PCIe 4.0. “Przerzuciłem sobie projekt [w Unity] na ten nowy dysk i teraz się włącza w 20 sekund, a nie 1.5 min. I procesor jest obciążony podczas kompilacji na 100% nie 60%” – napisał, a czy taka “recenzja” nie jest jednoznacznym potwierdzeniem, że warto zadbać o wydajny dysk i nie patrzeć na te nowe z przymrużeniem oka?