Tanio już było. Xiaomi 13 będzie gonić iPhone’a nie tylko możliwościami, ale też ceną

W tym roku Xiaomi znów nie udało się wypuścić na rynek pierwszego smartfonu z nowym Snapdragonem i wydaje się, że firmie chyba nawet aż tak na tym nie zależało. Data premiery serii Xiaomi 13 nie bowiem została jeszcze zapowiedziana, ale z nowych doniesień wynika, że nadchodzące smartfony mogą przyprawić nas o zawrót głowy. I nie, wcale nie mówimy tym razem o ich możliwościach.
Render Xiaomi 13

Render Xiaomi 13

Spodziewaliśmy się, głównie na podstawie przecieków, że Xiaomi będzie chciało wypuścić swoje najnowsze flagowce tuż po premierze nowego Snapdragona. Minął już jednak ponad tydzień, a Xiaomi 13 ani widu, ani słychu, przynajmniej jeśli chodzi o oficjalne wieści, bo nowych plotek nie brakuje. Tym razem skupimy się nie na specyfikacji (wszystko, co do tej pory wiemy o Xiaomi 13 znajdziecie tutaj), a na cenie, która dla wielu osób może być wręcz absurdalnie wysoka.

Render Xiaomi 13

Ceny Xiaomi 13 mogą wzrosnąć i to bardzo

Jeśli pamiętacie premierę poprzedniej generacji flagowców Xiaomi, to zapewne wiecie, jak dużo było wtedy narzekania na ceny. Model podstawowy, w swojej najsłabszej konfiguracji kosztował bowiem 3799 zł, a to poziom cenowy daleki od tego, z czym do tej pory kojarzyło się nam Xiaomi. Hasło “tanio już było” przewijało się przez nagłówki w serwisach na całym świecie i chociaż faktycznie, już wtedy było drogo, to ceny najnowszej serii mogą nas już zwalić z nóg.

Wedle nowego przecieku, przez wzrost kosztów produkcji Xiaomi ma zamiar podnieść ceny serii Xiaomi 13 nawet o 15-20%. Najnowszy Snapdragon, pojemniejsze baterie, nowe algorytmy, sensor Type 1 czy powrót teleobiektywu – to tylko kilka z nowości, jakie mamy znaleźć na pokładzie nadchodzących modeli. Xiaomi 13 Pro ma być podobno najmocniejszym urządzeniem w portfolio producenta. Tylko czy faktycznie takie ulepszenia będą warte tak wysokich cen?

Xiaomi 12 Pro

Zróbmy szybką kalkulację. Podczas chińskiej premiery ceny prezentowały się następująco:

Xiaomi 12:

  • 8/128 GB – 3699 juanów (ok. 2350 zł)
  • 8/256 GB – 3999 juanów (ok. 2540 zł)
  • 12/256 – 4399 juanów (ok. 2800 zł)

Xiaomi 12 Pro:

  • 8/128 GB – 4699 juanów (ok. 2990 zł)
  • 8/256 GB – 4999 juanów (ok. 3180 zł)
  • 12/256 GB – 5399 juanów (ok. 3430 zł)

W Polsce nie dostaliśmy wszystkich wariantów, a te dostępne kosztowały:

  • Xiaomi 12 8/128 GB – 3799 zł,
  • Xiaomi 12 8/256 GB – 3999 zł,
  • Xiaomi 12 Pro 12/256 GB – 5199 zł

W Polsce było więc dużo drożej niż w Chinach. Jeśli przeciek okaże się prawdziwy i seria Xiaomi 13 faktycznie zdrożeje o 15-20%, to za najbardziej podstawowy wariant Xiaomi 13 trzeba będzie zapłacić ok. 4500 juanów, natomiast w przypadku wersji Pro może być to 5700 juanów, co w przeliczeniu daje kolejno 2800 i 3600 zł. A jeśli przyjmiemy, że w Polsce pojawią się takie same warianty, jak w przypadku poprzedniej serii, mowa już o cenach:

  • Xiaomi 13 8/128 GB – ~4600 zł,
  • Xiaomi 13 8/256 GB – ~4800 zł,
  • Xiaomi 13 Pro 12/256 GB – ~6200 zł.

Pamiętajcie oczywiście, że to tylko przypuszczalne wyliczenia oparte na przecieku. Nie wiemy też, jakie konkretnie warianty konfiguracji pamięci dostaną modele z serii Xiaomi 13 (mówi się o wersji Xiaomi 13 Pro 12/512 GB). Jedno jest jednak pewne – będzie drogo. Bardzo drogo, a biorąc pod uwagę fakt, że od wielu miesięcy rynek smartfonów notuje ciągłe spadki sprzedaży, jesteśmy ciekawi, jak nowe flagowce poradzą sobie w tych okolicznościach. W przypadku iPhone’ów 14 też mieliśmy gwałtowny skok cen w stosunku do ubiegłorocznej serii, a urządzenia, zwłaszcza modele Pro, sprzedają się bardzo dobrze. Czy tak samo będzie w przypadku Xiaomi 13? Zobaczymy.