Tak wygląda pierwszy na świecie magazyn energii na sprężone powietrze. Pomoże zaoszczędzić 42 tys. ton węgla

Chiny, które dynamicznie rozwijają się w branży odnawialnych źródeł energii, potrzebują również wielu magazynów energii. Oczywiście nie czekaliśmy długo, aby dowiedzieć się o kolejnym „rekordzie” z Państwa Środka. Na skalę komercyjną ruszył pierwszy na świecie magazyn energii na sprężone powietrze. Jak on działa?
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Rozwój produkcji energii z OZE niesie ze sobą również kilka pytań i kwestii, które trzeba wraz z przejściem na „zieloną energię” rozwiązać. Mowa dokładnie o tym, że energia ze słońca czy wiatru produkowana jest w niejednostajny sposób, zależnie od warunków pogodowych. Zatem nadmiar energii należy gdzieś przechowywać i do tego służą wielkoskalowe magazyny energii.

Czytaj też: Przydomowe magazyny energii w Europie rosną w siłę. Poznaliśmy ich szacowaną pojemność 

Magazyn energii na sprężone powietrze (ang. Compressed Air Energy Storage, CAES) powstał w prowincji Hebei w północnych Chinach. Jego działanie polega na tym, że przechowuje on energię w postaci powietrza pod wysokim ciśnieniem, które w razie zapotrzebowania jest uwalniane i spalane wraz z konwencjonalnym paliwem. Wówczas w elektrowni napędzane są turbiny i wytwarzana jest energia.

Magazyn energii na sprężone powietrze – czy faktycznie aż taki „zielony”?

CAES nie rozwiązuje w 100 proc. problemu paliw kopalnych, ale w skuteczny sposób może zmniejszyć ich wykorzystanie w energetyce. Chiński giga-magazyn o mocy 100 MW w ciągu roku jest w stanie wyprodukować 132 GWh energii, co odpowiada rocznemu zapotrzebowaniu na prąd dla około 40-60 tys. gospodarstw domowych.

Jak podaje Chińska Akademia Nauk, której naukowcy są twórcami CAES, działanie magazynu może zaoszczędzić wydobycie aż 42 tys. ton węgla i zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 109 tys. ton rocznie.

Czytaj też: Panele słoneczne w duecie z magazynem energii? Sprawdzamy, czy to się opłaca z dopłatą Mój Prąd 4.0

Magazyn energii został już włączony do sieci energetycznej jesienią tego roku. Póki co, jego działanie jest zależne od paliw kopalnych, ale naukowcy podają, że powtórne wykorzystanie ciepła sprężania powietrza mogłoby rozwiązać ten problem. Niestety konstrukcje tego typu cechują się nadal niską wydajnością i wymagają przetrzymywania powietrza w olbrzymich solnych kawernach.

Jednakże pomimo wad magazyny typu CAES są ciągle obiecującą technologią przyszłości, ponieważ okazują się być tanimi w budowie i utrzymaniu, a znakomicie sprawdzają się w zastosowaniach na większą skalę.