Bezstratna jakość dźwięku przez Bluetooth? Oppo twierdzi, że z ich nowym procesorem jest to możliwe

MariSilicon Y chce być prawdziwą rewolucją w świecie bezprzewodowego audio. Zaprojektowany przez Oppo układ do przetwarzania dźwięku, bazuje na technologii N6RF i m.in. zwiększa przepustowość danych transmitowanych przez Bluetooth do 12 Mb/s. To oznacza przede wszystkim możliwość bezprzewodowego przesyłania bezstratnego dźwięku. Czy to naprawdę może się udać?
Bezstratna jakość dźwięku przez Bluetooth? Oppo twierdzi, że z ich nowym procesorem jest to możliwe

Jak mawia moja ulubiona Joanna Kołaczkowska: “oka nie wyjmiesz”, a mówiąc prościej: cudów nie ma. Dźwięk do transmisji bezprzewodowej siłą rzeczy musi zostać poddany kompresji, aby można go było sprawnie przesyłać z nadajnika (odtwarzacza lub telefonu) do odbiornika (słuchawek bezprzewodowych).

Przy tej operacji traci nieco na swojej jakości, dlatego nawet najlepsze słuchawki bezprzewodowe polegną w starciu ze swoimi kablowymi odpowiednikami (ja tego pewnie już nie usłyszę, ale uwierzcie mi, że znam takich, którzy na bank poczują różnicę). Poza tym organizacja odpowiadająca za standaryzację formatu (Bluetooth SIG) skupia się częściej na zwiększaniu zasięgu i ograniczaniu redukcji zapotrzebowania na energię, niż polepszaniu jakości sygnału.

MariSilicon Y – autorski chip audio od Oppo (fot. Oppo)

MariSilicon Y – bezstratna jakość dźwięku przez Bluetooth

Oppo chce powalczyć o jakość bezprzewodowego audio, za sprawą nowego autorskiego układu do przetwarzania dźwięku o nazwie MariSilicon Y. Dziś trudno sobie wyobrazić, żeby użytkownik słuchawek bezprzewodowych mógł otrzymać do swoich uszu sygnał audio w jakości studyjnej (częstotliwość próbkowania 192 kHz / rozdzielczość 24 bity).

A właśnie takie parametry ma rzekomo zapewniać nowe SoC do przetwarzania dźwięku od Oppo. MariSilicon Y to pierwszy chip typu RF (Radio Frequency) zaprojektowany przez tę firmę, ale warto wspomnieć, że mają już na swoim koncie autorski procesor NPU (Neural Processing Unit) do przetwarzania obrazu – zaprezentowany w ubiegłym roku MariSilicon X.

Czytaj też: OPPO INNO DAY – dlaczego to jedna z ważniejszych imprez w technologicznym kalendarzu?

Magia w całym układzie ponownie sprowadza się do rzeczonej jednostki NPU o mocy obliczeniowej 590 GOPS (Gigabytes Operations Per Second, czyli miliardów operacji na sekundę). Do tego dochodzi jeszcze autorski kodek URLC (Ultra Resolution Lossless Codec), który w odróżnieniu od takich kodeków jak LDAC, LHDC, AAC i AptX charakteryzuje wyższy współczynnik kompresji bez utraty jakości sygnału. Szereg udogodnień wykorzystujących sztuczną inteligencję czeka również miłośników dźwięku przestrzennego.

MariSilicon Y jest jednym z pierwszych układów wspierających nowy kodek bezprzewodowego audio – L3C – zaproponowany przez organizację Bluetooth Special Interest Group (SIG) zajmującą się standaryzacją tego formatu. Oppo nie zamierza wylewać dziecko z kąpielą i zapowiada pełną zgodność z innymi obecnie wykorzystywanymi kodekami audio. Tajemnicą pozostaje póki co data premiery pierwszych urządzeń z nowym SoC na pokładzie.

Oka nie wyjmiesz

Czy ja w to wierzę? Uwierzę jak zobaczę, a w zasadzie posłucham. Znam ograniczenia technologii Bluetooth, “renomę” Instytutu Fraunhofera stojącego m.in. za nowym kodekiem L3C, ale też za formatem MP3, który zapowiadany na rewolucję (faktycznie się nią stał) na długie lata uodpornił nas na dźwięk o mizernej jakości. Nawet jeśli Oppo wyprzedzi swoją epokę, nowy chip może natrafić na masę problemów po drodze. W tej grze jest bardzo wielu graczy, a każdy gra do nieco innej bramki.

Dla większości ludzi, którzy i tak nie słyszą różnicy, bardziej istotne niż sam wzrost jakości dźwięku dzięki MariSilicon Y mogą okazać się kolejne slogany producentów sprzętu o treści: “Hej, nasza bateria trzyma tryliard godzin, a muzyki możesz teraz słuchać z setką znajomych jednocześnie”. Słuchacze, którzy chcą poczuć różnicę w jakości dźwięku, do słuchawek Bluetooth nawet nie podchodzą.