W rosyjskim module doszło do wycieku. Kosmonauci musieli przerwać misję

Do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zadokowany jest statek Sojuz MS-22. W czwartek pojawiły się jednak informacje o tym, że doszło tam do poważnych problemów.
W rosyjskim module doszło do wycieku. Kosmonauci musieli przerwać misję

Ze wstępnych informacji wynika, że wszystko przez niekontrolowany wyciek chłodziwa, do którego miało dojść dzień wcześniej. Sojuz MS-22 jest zadokowany do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a kosmonauci Siergiej Prokopjew i Dmitrij Petelin mieli wykonać trwający siedem godzin spacer kosmiczny.

Czytaj też: Chińska stacja kosmiczna w gotowości. Kolejny moduł na miejscu, choć rakieta nieoczekiwania spadła

W związku z ostatnimi wydarzeniami doszło jednak do zmiany planów. Dość powiedzieć, że kiedy podjęto taką decyzję, obaj mężczyźni byli już ubrani w skafandry kosmiczne i rozpoczęli dekompresję śluzy powietrznej. Kamery znajdujące się na zewnątrz ISS uwieczniły strumień zamrożonego chłodziwa wylatującego z kapsuły Sojuz. W międzyczasie członkowie załogi zdążyli już wrócić do głównej części stacji.

Załoga zgłosiła, że wyłączyło się urządzenie ostrzegawcze systemu diagnostycznego statku, wskazując na spadek ciśnienia w systemie chłodzenia. Oględziny potwierdziły wyciek, po czym podjęto decyzję o przerwaniu planowanych działań […]. W tej chwili wszystkie systemy ISS i statku działają normalnie, załoga jest bezpieczna. Po przeanalizowaniu sytuacji zostanie podjęta decyzja o dalszych działaniach zarówno specjalistów na Ziemi, jak i członków załogi rosyjskiego segmentu ISS. sugeruje oświadczenie wydane przez Roskosmos

W czasie wycieku do spaceru kosmicznego szykowali się dwaj rosyjscy kosmonauci

Głos w sprawie zabrała również NASA. Amerykańska agencja potwierdziła, że zamierza kontynuować współpracę z Rosjanami w celu wypracowania dalszego planu działania. Z komunikatu wynika, iż załoga nie jest zagrożona, a w czasie wycieku nie istniało dla niej żadne niebezpieczeństwo. Jednym z podejrzanych w całej sprawie wydaje się amoniak, który jest powszechnie stosowany w formie chłodziwa dla statków kosmicznych. Może on wywoływać korozję niektórych metali, co mogłoby wyjaśniać, dlaczego sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej.

Czytaj też: Niebieskie plamy nad Ziemią. Co zaobserwowano z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej?

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna składa się z szesnastu różnych modułów, a w jednym momencie na jej pokładzie może przebywać nawet siedem osób. Pierwsza załoga pojawiła się na pokładzie ISS w 2000 roku, a od tamtej pory udało się przeprowadzić szereg kluczowych eksperymentów, między innymi w zakresie badań nad materiałami oraz w warunkach mikrograwitacji. Po kilkukrotnym przesunięciu terminu deorbitacji ISS, obecnie wydaje się, że zostanie ona wyłączona z użytku nie wcześniej niż w 2028 roku.