Wyobrażacie sobie płacić za Messengera? Ja też nie, ale milion ludzi płaci za Telegrama i ma ku temu dobre powody

Z definicji Telegram to darmowy komunikator internetowy z funkcjami pozwalającymi na prowadzenie mikroblogów. Jaki więc sens ma płacenie za niego, kiedy na rynku jest Signal czy Messenger? Ja nie wiem, ale wygląda na to, że pokaźne grono osób szybko wyprowadziłoby mnie z błędu.
Wyobrażacie sobie płacić za Messengera? Ja też nie, ale milion ludzi płaci za Telegrama i ma ku temu dobre powody

Na Telegram Premium zdecydował się już ponad milion użytkowników. To wręcz niebywały wynik

Darmowe aplikacje, z których korzystają setki milionów użytkowników, jakoś na siebie zarabiać muszą, a w dzisiejszym świecie (oprócz reklam) najlepszym na to sposobem jest blokowanie niektórych funkcji za paywallem. Sprawa jest prosta – deweloperzy opracowują nowe funkcje, marketing nagłaśnia, że bez nich użytkownik danej aplikacji traci wiele, a dział handlowy zaczyna patrzeć, jak słupki w Excelu zaczynają rosnąć. Tak też było z Telegram Premium, który oddzielił “zwyczajnych” użytkowników od tych, którzy pragną od aplikacji czegoś więcej.

Czytaj też: Ta technologia ma pozbawić dziennikarzy zawodu. Wszystko, co musisz wiedzieć o ChatGPT

telegram

Tak też za całe 9,99 zł (cena spadła od premiery z 26,99 zł) możemy zapewnić sobie miesięczny dostęp do Telegrama wolnego od reklam, a do tego możemy wysyłać pliki o maksymalnej wadze nie 2, a 4 GB, rozpisywać się bardziej w swojej biografii, ustawiać animowane zdjęcia profilowe, tworzyć więcej folderów, stawać się częścią większej liczby kanałów i wykorzystywać normalnie zablokowane emotki i naklejki. Innymi słowy, Telegram Premium jest kierowany do tych użytkowników, którzy w tej aplikacji robią rzeczywiście wiele i chcą pokazywać na lewo i prawo, że tymi subskrybentami są.

Czytaj też: O kupnie iPhone’a 14 Pro jeszcze w tym roku możemy zapomnieć. Kiedy skończą się problemy z dostępnością smartfonów Apple’a?

Jak dużo jest takich użytkowników? Musicie wiedzieć, że z Telegrama miesięcznie korzysta ponad 700 milionów osób z całego świata, co sprawia, że to reklamy są głównym źródłem dochodu firmy, bo na uwolnienie się od nich w ramach Telegram Premium zdecydowała się tylko część użytkowników (ponad 1 mln), stanowiąca około 0,7% ogółu. Taki wynik zadowala zarząd aplikacji, czego przejawem jest to, że tym osiągnięciem w ledwie 6 miesięcy od premiery opcji subskrypcji pochwalił się założyciel i szef Telegram.

Czytaj też: Karaoke w każdym domu, bez dodatkowego sprzętu. Nowa funkcja Apple Music rozbuja każdą imprezę

Pavel Durov popularność Telegram Premium określił “jednym z najbardziej udanych przykładów planu subskrypcji mediów społecznościowych, jaki został kiedykolwiek utworzony”. Nadal jest to jednak tylko ułamek całkowitego przychodu Telegrama, ale jakże ważny i przeszłościowy, bo – według słów założyciela – “dzięki udanej monetyzacji firma będzie w stanie zapłacić za serwery, ruch i płace niezbędne do dalszego budowania nowych funkcji i wspierania istniejących”.