Imitacja idealna, czyli zrobotyzowana proteza odtwarzająca biomechanikę ludzkich stawów

Z rozwojem robotyki będzie jak z rozwojem automatyzacji – kiedy osiągnie nieokreślony poziom zaawansowania, zupełnie odmieni nasz świat. Najnowszym przykładem tego, jak bardzo zaawansowana robotyka się staje, jest opracowana na University of Utah zrobotyzowana proteza przeznaczona dla osób po amputacji dolnej kończyny, która doczekała się prezentacji w formie nagrania oraz publikacji w czasopiśmie Science Robotics.
Zrobotyzowana proteza
Zrobotyzowana proteza

Najnowsza zrobotyzowana proteza jest wyjątkowa przez wsparcie, jakie zapewnia użytkownikom

Stworzona przez zespół studentów prowadzony przez Tommaso Lenzi robotyzowana proteza jest wyjątkowa na tle innych dzieł tego typu zarówno przez to, że jest zmotoryzowana, jak i przez dokładne odtwarzanie biomechaniki ludzkich stawów. Pod kątem zaawansowania zachwyca, jako że wykorzystuje silniki, procesory i zaawansowaną sztuczną inteligencję, które współpracują ze sobą, aby zapewnić użytkownikom więcej mocy do chodzenia, wstawania, siadania, wchodzenia i schodzenia po schodach.

Czytaj też: Neuralink zdziała cuda? Elon Musk zapowiada rewolucję, lekarze kręcą głowami

Dzięki temu, że proteza jest potężniejsza od ludzkiej kończyny, codzienne zwyczajne czynności są łatwiejsze i generują mniej stresu u użytkowników, którzy zwykle muszą nadmiernie wykorzystywać górną część ciała i nieuszkodzoną nogę, aby zrekompensować brak wsparcia ze strony zwyczajnej protezy. Ta nowoczesna bioniczna noga pomoże więc osobom po amputacjach chodzić znacznie dłużej i osiągnąć tym samym istny nowy poziom mobilności, reagując w czasie rzeczywistym na poczynania użytkownika.

Czytaj też: Ten dom nie jest podłączony do sieci przez 10 miesięcy w roku. Powodów trzeba szukać na dachu budynku

W tym celu zrobotyzowana proteza wykorzystuje zaprojektowane na zamówienie czujniki siły i momentu, a także akcelerometry i żyroskopy, które pomagają określić pozycję nogi w przestrzeni. Czujniki te są połączone z procesorem komputerowym, który przekłada dane z czujników na ruchy stawów protezy. Na podstawie tych danych w czasie rzeczywistym system zarządzający całością wprawia silniki w stawach w ruch, aby automatycznie pomagać użytkownikom. Co być może najciekawsze, proteza ma nawet zrobotyzowany staw palców, który zapewnia większą stabilność i komfort podczas chodzenia. Czujniki, procesory, silniki, system transmisji i zrobotyzowane stawy umożliwiają użytkownikom intuicyjne i ciągłe sterowanie protezą. Zupełnie tak jakby była to nienaruszona biologiczna noga.

Czytaj też: Przyleciał z kosmosu i skrywał tajemnicę. Takich minerałów ludzkość nie widziała

Na całe szczęście praca naukowców zostanie wykorzystana, bo pomysłodawca tej zrobotyzowanej protezy i sam uniwersytet nawiązał współpracę ze światowym liderem w branży protetycznej, czyli firmą Ottobock w celu udzielenia licencji na technologię i udostępnieniu jej osobom po amputacji dolnej kończyny.