Możesz sterować komputerem przy pomocy myśli, ale lepiej dla ciebie, żebyś nigdy nie musiał

Sterowanie komputerem za pośrednictwem myśli wydaje się jak spełnienie dziecięcych marzeń. Taka możliwość powinna jednak zainteresować przede wszystkim osoby, które faktycznie jej potrzebują.
Możesz sterować komputerem przy pomocy myśli, ale lepiej dla ciebie, żebyś nigdy nie musiał

Interfejsy mózg-komputer projektuje się bowiem z myślą o tych, którzy są niejako więźniami własnych ciał. Sparaliżowani pacjenci mogą jednak w coraz większym stopniu się usamodzielniać. Tym razem za pośrednictwem urządzenia zwanego Stentrode.

Czytaj też: Stworzyli w laboratorium mózgi. Te zadziwiają swoją złożonością

Zostało ono zaprojektowane tak, aby umożliwić osobom sparaliżowanym obsługę technologii wspomagających wyłącznie przy użyciu myśli. Wystarczy wspomnieć, że uczestnicy eksperymentu używali wspomnianego instrumentu do generowania wiadomości tekstowych i pisania e-maili. Poza tym mieli także możliwość robienia zakupów online czy obsługi internetowej bankowości. O szczegółach badania możemy przeczytać w publikacji dostępnej na łamach JAMA Neurology.

Podstawę funkcjonowania tego rozwiązania stanowi interfejs mózg-komputer

Jeśli już kiedyś czytaliście o tego typu rozwiązaniach, to możliwości jest kilka. Być może opis dotyczył właśnie Stentrode lub innego urządzenia. Konkurencyjne rozwiązania mają jednak pewien mankament: wymagają umieszczenia na wierzchu lub wewnątrz mózgu, co z kolei wiąże się z koniecznością wykonania skomplikowanej operacji. W przypadku Stentrode nie ma natomiast konieczności otwierania czaszki pacjenta. Jak argumentują autorzy badań, naczynia krwionośne mózgu zapewniają mniej inwazyjną drogę dla uzyskania dostępu do kory ruchowej.

Na potrzeby testów urządzenia do udziału w eksperymencie zaproszono czterech mężczyzn cierpiących na stwardnienie zanikowe boczne. Ta nieuleczalna choroba neurodegeneracyjna powoduje obumieranie komórek nerwowych. W momencie rozpoczęcia badania wszyscy uczestnicy cierpieli na ciężki paraliż kończyn górnych. Mieli też w różnym stopniu upośledzoną funkcję płuc i zaburzenia mowy.

Stentrode umieszczono w obrębie zatoki strzałkowej górnej. Składające się z 16 elektrod urządzenie zostało wprowadzone do ciała za pomocą cewnika. Po dotarciu do celu materiał przypominający siatkę został rozłożony. W ten sposób powstało połączenie między urządzeniem umieszczonym w klatce piersiowej, a sygnałami mózgowymi przekazywanymi później do komputera.

Czytaj też: Od miłości do nienawiści. Technologia zamieniła mój mózg w gulasz, na smartfon już nie mogę patrzeć

Trzech pacjentów opuściło szpital w ciągu 48 godzin od zabiegu, podczas gdy czwarty musiał zostać jeden dodatkowy dzień. Jeśli chodzi o efekty uboczne, to mężczyźni skarżyli się przede wszystkim na ból głowy i pojawienie się siniaków. Trwające rok kontrole nie wykazały natomiast występowania zakrzepów krwi, przemieszczania się urządzenia w organizmie czy innych, potencjalnie groźnych wydarzeń. Sam interfejs zapewniał z kolei stabilny sygnał umożliwiający sterowanie urządzeniami za pomocą myśli.