Samsung ISOCELL HP2 trafi do Galaxy S23. 200 Mpix i początek nowej wojny megapikselowej

Matryce CMOS o bardzo wysokiej rozdzielczości na dobre zadomowiły się w smartfonach. W 2022 roku producenci aspirujących do najwyższej fotograficznej półki urządzeń sięgnęli po układy 200 Mpix w głównych aparatach, zresztą bez spektakularnych efektów. Czy zaprezentowany właśnie sensor Samsung ISOCELL HP2 będzie w stanie to zmienić?
Samsung ISOCELL HP2 trafi do Galaxy S23. 200 Mpix i początek nowej wojny megapikselowej

Zgodnie z informacjami Samsunga układ ISOCELL HP2 został poważnie udoskonalony w stosunku do poprzedników, trudno jednak powiedzieć, czy wystarczy to by zaatakować najwyższe pozycje w rankingach i zdobyć uznanie miłośników fotografii mobilnej.

ICOCELL HP2 w detalach

Podstawowa specyfikacja nie jest niczym wyjątkowym: Samsung ISOCELL HP2 fizycznie jest sensorem o wielkości 1/1.3, co oznacza, że dla 200 Mpix każdy piksel ma rozmiar 0,6 µm. W matrycy zastosowano oczywiście technologię Tetra2pixel, czyli łączenie małych pikseli w większe w celu redukcji szumów i poprawy dynamiki. Dostępne są tryby 50 Mpix (czyli 2×2), z efektywną wielkością piksela 1,2 µm i 12,5 Mpix (4×4), z efektywną wielkością piksela 2,4 µm.

Xiaomi 12T Pro z sensorem ISOCELL HP1, poprzednikiem ISOCELL HP2
Xiaomi 12T Pro ze starszym sensorem 200 Mpix ISOCELL HP1 (fot. Andrzej Libiszewski, Chip.pl)

Udoskonalenia zaszły natomiast pod maską. ISOCELL HP2 korzysta z nowego sposobu odczytu danych, nazwanego Dual Vertical Transfer Gate (D-VTG) – zamiast jednej bramki odczytującej każdą fotodiodę zastosowano dwie. W efekcie poprawiła się maksymalna zdolność przechowywania ładunku przez diodę o ponad 33 %, a co za tym idzie, zwiększono odporność na powstawanie prześwietleń.

Czytaj także: Test Xiaomi 12T Pro – czy 200 megapikseli w smartfonie ma sens (chip.pl)

Matryca ISOCELL HP2 dzięki technologii Super QPD pozwala na wykorzystanie wszystkich punktów światłoczułych do autofocusu za pomocą detekcji fazy, zarówno w osi pionowej, jak i poziomej. Zwiększa to celność i szybkość układu AF oraz usprawnia jego pracę przy kiepskim oświetleniu. Nowością jest też Smart-ISO Pro, która pozwala na odczyt pojedynczej ekspozycji z różnymi czułościami ISO i HDR także dla wyjściowej rozdzielczości 50 Mpix.

Motorola X30 Pro z sensorem 200 Mpix
Motorola X30 Pro, ponownie ISOCELL HP1

Czy to ma w ogóle sens

Premiera sensora Samsung ISOCELL HP2 nie zmieniła, póki co, mojego zdania kolejnej odsłonie megapikselowego wyścigu – wciąż uważam, że stoi za tym marketing, a nie realna potrzeba. Sensory 200 Mpix nie są w stanie na razie dorównać jakością obrazu przyzwoicie oprogramowanym układom 50 Mpix, a zarazem wymuszają dużo bardziej skomplikowane przetwarzanie odczytanego z matrycy obrazu w coś sensownego.

W ISOCELL HP2 pewną nadzieję daje możliwość użycia HDR przy łączeniu pikseli 2×2. Daje to nadzieję na uzyskanie obrazu o dobrym odwzorowaniu szczegółów i jednocześnie zbliżonej do podstawowego trybu 4×4 dynamice. Na ocenę, ile z tego wyjdzie w praktyce trzeba jednak poczekać do pierwszych testów.

Bolączką matryc 200 Mpix pozostaje także optyka, której rozdzielczość zdaje się wyraźnie nie nadążać za sensorami. Obawiam się jednak, że tu bez znaczącego zwiększenia rozmiaru i poziomu skomplikowania układu optycznego niewiele da się zrobić.