Nowy sposób pozyskiwania galu-68. Dzięki wykorzystującym go badaniom można wykryć raka
Pozytonowa tomografia emisyjna to badanie z rodzaju tych, które odmieniły współczesną medycynę. Jest niezastąpione w procesie diagnostyki nowotworów, jako że w połączeniu z tomografią jest w stanie wskazać dokładne miejsce w organizmie o podwyższonej aktywności metabolicznej. Te właśnie obszary mogą być potencjalnym ogniskiem chorobowym, a więc miejscem, w którym mogą powstać komórki rakowe.
Czytaj też: Niezwykły przypadek czy cud medycyny? Nie uwierzysz, ile nowotworów miała ta kobieta
Do przeprowadzania pozytonowej tomografii emisyjnej wykorzystuje się najczęściej produkowany przez cyklotrony szpitalne fluor-18, ale można go zastąpić galem-68. Interes w tym wyczuł zespół naukowców z Instytutu Fizyki Współczesnej Chińskiej Akademii Nauk, który w toku badań nad separacją germanu-68 opracował generator galu-68.
Czytaj też: Nowa wątroba na wyciągnięcie ręki. Przełom w medycynie regeneracyjnej
Gal-68 jest obecnie coraz bardziej pożądany w medycynie wykorzystującej radioizotopy, dlatego jego nowy generator od razu przykuł do siebie sporo uwagi. Zwłaszcza że jest bardzo wydajny przez długi, bo trwający około 271 dni okres połowicznego rozpadu macierzystego nuklidu germanu-68. Czego z kolei wymaga sam generator? Przede wszystkim stopu galowo-niklowego, którego bombarduje się wiązką protonów przez 10 godzin, a następnie chłodzi i oddziela od niego german-68 w zautomatyzowanym procesie opartym o chromatografię dwukolumnową.
Czytaj też: Jedna cząsteczka doprowadziła do rozwiązania problemu alergii. Będzie przełom w medycynie?
Efektem tego procesu jest wypłukany gal-68 z uzyskiem na poziomie około 70%, który spełnia normy Unii Europejskiej, jako że cechuje się czystością radiochemiczną powyżej 99 procent i radionuklidową powyżej 99,9%. Obecnie wydaje się pewne, że tego typu generator będzie wykorzystywany na terenie Chin.
