Amerykański bat na wrogie myśliwce. Helikoptery marines dostaną wyjątkową broń

Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych nie ustaje w wysiłkach zwiększania możliwości swoich helikopterów UH-1Y Venom oraz AH-1Z Viper. Obie maszyny doczekały się już całej masy ulepszeń i równie wiele z nich jest ciągle na horyzoncie, a wśród nich może znaleźć się amerykański bat na wrogie myśliwce w postaci wyjątkowego pocisku.
AIM-120 dla helikopterów marines
AIM-120 dla helikopterów marines

Ulepszanie helikopterów marines trwa. Częścią tego jest znaczne rozszerzenie ich uzbrojenia

Dowództwo amerykańskich marines rozważa uzbrojenie swoich śmigłowców AH-1 Cobra w pociski AIM-120, a więc Advanced Medium-Range Air-to-Air Missile (AMRAAM) w celu przeciwdziałania potencjalnym zagrożeniom ze strony chińskich dronów i samolotów. Zostało to zaproponowane przez oficera Korpusu Piechoty Morskiej podczas niedawnego sympozjum na temat ekspedycyjnych zaawansowanych operacji bazowych (EABO), czyli koncepcji polegającej na rozmieszczeniu małych jednostek marines na szerokim obszarze działań w celu przeprowadzenia różnych misji.

Czytaj też: Oślepi wroga i zaoszczędzi miliardy. Dla USA ten pocisk to klucz do wygranej

Jest to potencjalnie jedno z kilku planowanych ulepszeń, które ma utrzymać zarówno UH-1Y Venom, jak i AH-1Z Viper na służbie przez przynajmniej dwie następne dekady. Trzy główne cele modernizacji obejmują zwiększenie przeżywalności, śmiertelności i interoperacyjności tych helikopterów, co dotyczy modernizacji systemu zasilania, instalacji rozproszonego systemu przeciwdziałania podczerwieni oraz montażu cyfrowego radarowego odbiornika ostrzegawczego AN/APR-39. Najwięcej emocji budzą jednak oczywiście kwestie uzbrojenia.

Wprawdzie sam pomysł uzbrojenia helikopterów marines w pocisk powietrze-powietrze, taki jak AIM-120, który jest zwykle używany przez myśliwce, spotkał się z pewnym sceptycyzmem, ale według wielu jest to możliwe przy odpowiednich modyfikacjach. W rzeczywistości, Korpus Piechoty Morskiej USA przetestował pocisk AIM-9X Sidewinder na AH-1 podczas ćwiczeń w 2019 roku, a musicie wiedzieć, że to również zaawansowany pocisk powietrze-powietrze powszechnie używany przez odrzutowce myśliwskie i śmigłowce… tyle że krótkiego zasięgu.

Czytaj też: Zabójczy moździerz rodem z gry wideo trafił na pole walki. Zobacz, jak wykorzystują go żołnierze

AIM-120

Montaż AIM-120 na AH-1 wymaga modyfikacji systemów uzbrojenia śmigłowca, a w tym dodania nowej szyny rakietowej oraz zmienienia procesu szkolenia pilotów, ale korzyści z podjęcia tego wysiłku byłyby ogromne. Większy zasięg pocisku umożliwiłby śmigłowcowi atakowanie celów z bezpieczniejszej odległości, zapewniając dodatkowo możliwość zwalczania szerszego zakresu zagrożeń. Chociaż na tę chwilę nie ma natychmiastowych planów zamontowania AIM-120 na wspomnianych helikopterach, to marines będą nadal badać ten pomysł i oceniać jego wykonalność. Trudno się temu dziwić.

Z potężnymi pociskami AIM-120 latają myśliwce, ale wkrótce mogą doczekać się ich helikoptery marines

AIM-120 AMRAAM (Advanced Medium-Range Air-to-Air Missile) to amerykańskie kierowane pociski do walki powietrznej średniego zasięgu, które zawdzięczają swoją precyzję zaawansowanemu układowi naprowadzającemu, który obejmuje radiolokator korygowany dodatkowo systemem nawigacji bezwładnościowej, czyli inercyjnej. Najnowsze wersje obejmują warianty -D i -C, czyli pociski o zasięgu odpowiednio (ponad) 105 i 160 kilometrów, które rozpędzają się w kierunku celu do prędkości Mach 4. Osiąganie czterokrotności prędkości dźwięku umożliwia im zwalczanie wrogiego lotnictwa z szybkimi myśliwcami na czele.

Jak pociski trafiają w cel? Opisujemy technologie naprowadzania rakiet

Czytaj też: Amerykańska marynarka ma problem. Chiny stanowią większe zagrożenie, niż myślimy

W zeszłym roku firma Raytheon Missiles and Defense wygrała kontrakt o wartości 972 milionów dolarów ich dostawę szczególnych wersji, bo tych najnowszych – AIM-120D i AIM-120C, które doczekały się ulepszeń w kwestii formy, funkcji oraz oprogramowania. Wszystko po to, aby jeszcze lepiej zwalczać wrogie maszyny powietrzne, co dla helikopterów marines jest bardzo cenne, jako że AIM-120 to pociski typu fire-and-forget, które mogą razić cele nawet poza zasięgiem widzenia. W starciu helikoptera z myśliwcem zwycięzca może być tylko jeden, więc dążenie do tego ma ogromny sens.