Tego nikt się nie spodziewał. Acer zaprezentował rower naszpikowany technologią

Acer to doskonale znana na całym świecie firma, która po rozpoczęciu działalności w 1976 roku, podbiła rynek technologiczny. Rozwinęła się z początkowo niewielkiej inwestycji na Tajwanie do aktualnego statusu hegemona z produktami dostępnymi na wszystkich największych i najważniejszych rynkach, a choć głównie kojarzymy ją z rynku “wokół komputerowego”, firma właśnie spróbuje zaistnieć w kolejnym lukratywnym segmencie. 
Elektryczny rower Acer ebii
Elektryczny rower Acer ebii

Acer zawita na rynek e-bike. Ten rower elektryczny marki będzie przepełniony technologią

Odkąd elektryczne rowery zaczęły bić rekordy popularności producenci zaczęli rozwijać je w dwóch kierunkach, stawiając albo na tradycję z domieszką wspomagania, albo w coś, co całkowicie na nowo definiuje rowery. Przykładem tego jest Acer ebii, a więc całkowicie futurystyczny e-bike, który ma rację bytu tylko i wyłącznie z racji wykorzystywania elektrycznego silnika. Bez niego, a więc bez błogosławionego wspomagania podczas jazdy, tego typu forma roweru zwyczajnie nie miałaby racji bytu nawet w typowym scenariuszu dojazdu do pracy w przyjaznym dla rowerzystów miejskim środowisku. 

Czytaj też: Na tym rowerze elektrycznym nikt nie oskarży was o łamanie zasad. Klucz tkwi w silniku

Wszystko przez nie tylko pozycję rowerzysty wymuszonej przez taką, a nie inną formę ramy, która wpływa zarówno na aerodynamikę, jak i sposób przenoszenia siły mięśni na platformy pedał i tym samym tylne koło, ale też niewielkie obręcze. Co tu dużo mówić, tego typu projekty rowerów zwyczajnie nie sprzyjają najwyższej wydajności podczas jazdy i choć mogą zapewniać dosyć wysoki komfort, to bez wspomagania nie cieszyłyby się specjalnie wysoką popularnością.

Nie bez powodu zresztą Acer ebii naśladuje doskonale znaną nam formę “jednoczęściowej” ramy dla użytkowników o wzroście od 1,45 do 1,85 metra w postaci podłużnego kawałka solidnego aluminium z wyjmowanym od spodu akumulatorem, którego z przodu wieńczy półprzezroczysty reflektor, a z tyłu automatycznie aktywujące się światło po zmroku. Podobnie działa dodatkowe oświetlenie pod ramą, które dodatkowo zapewnia, że rower Acer ebii będzie doskonale widoczny nawet na pogrążonej w ciemności ulicy. 

Trzeba jednocześnie przyznać, że Acer naprawdę postarał się przy ogólnym projekcie, o czym świadczy jednostronny widelec z tyłu, którego wykorzystanie rodzi całą masę problemów, które firmie najwyraźniej udało się pokonać. W ogólnym rozrachunku cały e-bike wygląda po prostu imponująco w porównaniu do tradycyjnych modeli, ale na wyglądzie wyróżniki Acer ebii się nie kończą. 

Nie mowa tutaj nawet o surowych możliwościach jednostki napędowej i magazynu energii, bo w tej kwestii w grę wchodzi tradycyjne połączenie 250-watowego silnika z 460-Wh akumulatorem od MPS Energy o czasie ładowania rzędu 150 minut i zasięgu do 110 kilometrów, który może również pełnić funkcję powerbanka. Firma twierdzi, że silnik ten może być skonfigurowany w formie napędu na przednie koła, trafić na wspornik lub na tylne koło, zapewniając ciągle 40-Nm momentu obrotowego i wsparcie do 25 km/h w Europie. 

Czytaj też: Drugiego takiego e-bike nie ma. Pinarello Nytro E9 to najlżejszy rower tej klasy

Najciekawsze jest to, że Acer zamiast mechanicznych przerzutek wykorzystuje “inteligentny kontroler” (stąd obecność niewymagającego konserwacji paska z włókna węglowego zamiast łańcucha), który to automatycznie dostosowuje zapewniane wsparcie zależnie od szeregu czynników, które analizuje ciągle szkolący się system sztucznej inteligencji. 

Ważący 16-kilogramów elektryczny rower Acera odznacza się więc na tle konkurencji przede wszystkim technologią. Oczywiste więc jest, że ebii można sparować ze smartfonem i tym samym aplikacją ebiiGO przez Bluetooth, aby uzyskać dostęp do szeregu informacji, funkcji sterowania, włączania systemu napędowego bez kluczyka. Imponuje także obecność radaru pod siodełkiem, który to służy do ostrzegania przed pojazdami zbliżającymi się z tyłu, funkcja wykrywania kolizji, czy 2,2-calowe bezpowietrzne opony na 20-calowych obręczach, które są wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. 

Czytaj też: Lekki elektryczny rower górski dla wymagających. Gram RC od Thok zadebiutował z wyjątkową ramą

W tym wszystkim jest jednak jeden mały szkopuł – Acer nie zdradził ani ceny, ani potencjalnej daty wprowadzenia elektrycznego roweru ebii na rynek. Plan ten ewidentnie jednak jest, bo producent już teraz zapowiedział np. to, że w zestawie znajdzie się podpórka, a błotniki i tylny bagażnik będą do kupienia osobno, a teraz zapewne producent bada rynek i zainteresowanie.