Turbulencje coraz częstsze. Naukowcy wskazują przyczynę wzrostu tego śmiertelnego zagrożenia

Turbulencje pojawiające się w czasie lotu samolotem nie należą do najprzyjemniejszych doświadczeń. Niestety, okazuje się, iż w ostatnich latach są one coraz powszechniejsze.
Turbulencje coraz częstsze. Naukowcy wskazują przyczynę wzrostu tego śmiertelnego zagrożenia

Pocieszający jest przy tym fakt, że turbulencje zazwyczaj kończą się co najwyżej zawrotami głowy i obitą dolną częścią pleców, choć zdarzają się także poważniejsze przypadki – również zakończone śmiercią pasażerów. Co gorsza, tego typu zjawiska się nasilają i w kolejnych latach mogą stać się jeszcze poważniejsze.

Czytaj też: Mitsubishi wydało miliardy na własny samolot, teraz przerabia go na żyletki. Co poszło nie tak?

Zacznijmy jednak od wyjaśnienia, o co w ogóle chodzi. Najkrócej rzecz ujmując, turbulencje to nieregularne i nieoczekiwane zmiany ruchu powietrza, przekładające się na wysokość i ruch samolotu. Za główne przyczyny ich występowania w przypadku odrzutowców i samolotów pasażerskich wymienia się burze, ciśnienie atmosferyczne i prądy strumieniowe.

Oczywiście im wcześniej wykryte zostaną turbulencje, tym lepiej. Piloci używają do tego celu zarówno własnych zmysłów, jak i instrumentów znajdujących się na pokładzie. O ile jednak widok burzy jest dość jasnym indykatorem tego, że mogą zdarzyć się turbulencje, tak sprawy komplikują się, gdy występują one w czasie dobrej pogody. W takiej sytuacji pogorszenie może być nagłe i zakończyć się szczególnie tragicznie. Takie turbulencje są najczęściej konsekwencją nagłej zmiany prędkości i kierunku wiatru, szczególnie w prądach strumieniowych.

Turbulencje coraz częściej występują nawet w czasie dobrych warunków pogodowych

Postępujące zmiany klimatu sprawiają, że problem się nasila. Wzrost średnich temperatur na Ziemi sprawił, że od 1979 roku tzw. uskok wiatru zwiększył się o około 15 procent. Jakby tego było mało, tam, gdzie latają samoloty, nasilenie prądów strumieniowych jest szczególne. Dzieje się tak z prostej przyczyny: wzrost ilości gazów cieplarnianych zatrzymuje ciepło w troposferze. Jest to warstwa atmosfery bliska powierzchni, a ciepło – zamiast trafić do wyższej stratosfery – zostaje zatrzymane w troposferze. 

W efekcie troposfera się ogrzewa, natomiast stratosfera – schładza. Jeśli zmiany klimatu będą postępowały w obecnym tempie, to turbulencje pojawiające się przy dobrej pogodzie staną się dwukrotnie częstsze do 2050 roku. Wyobraźmy sobie scenariusz, w którym linie lotnicze wybierają dłuższe, droższe trasy, aby uniknąć turbulencji. Loty potrwają dłużej, a ceny biletów dodatkowo wzrosną. Z drugiej strony, to niewielka cena za ograniczenie ryzyka wypadków, które są zdecydowanie bardziej prawdopodobne w obliczu turbulencji. Wystarczy wspomnieć, iż to właśnie turbulencje są główną przyczyną występowania obrażeń wśród załóg samolotów pasażerskich. 

Czytaj też: Truciciel rusza do walki ze zmianami klimatu. Amazon wykorzysta nietypową technologię

Unikanie turbulencji może kosztować linie lotnicze dodatkowe 22 miliony dolarów rocznie, a wzrost emisji dwutlenku węgla wyniesie 70 milionów kilogramów. Samoloty będą natomiast przebywały w powietrzu dłużej o około 2000 godzin rocznie. Wybawieniem mogłyby się okazać nowe technologie, umożliwiające wykrywanie turbulencji z wyprzedzeniem – szczególnie w czasie dobrych warunków pogodowych. Ale kiedy takie narzędzia się pojawią? Tego niestety nie wiadomo. 

Obecnie wykrywanie turbulencji w tzw. czystym powietrzu jest w zasadzie niemożliwe i to z bardzo prostej przyczyny. Mianowicie, zazwyczaj do ich detekcji używa się radarów, które wykrywają ruchy mas powietrza, lecz jest to możliwe wyłącznie wtedy, gdy “coś” się w nim znajduje, na przykład wysokie stężenie wilgoci prowadzące do opadów. Kiedy niebo jest czyste, możliwość wykrycia spada niemal do zera. Dlatego w większości przypadków o turbulencjach czystego powietrza piloci dowiadują się dopiero po tym, jak w nie wlecą. Warto też pokusić się o pewną dygresję: być może wzrost tego typu zjawisk idzie w parze z rosnącą liczbą lotów pasażerskich?