Nagrali film, na którym foton wzbudza elektrony. Wszyscy na tym możemy skorzystać

Wszyscy ludzie żyjący na planecie Ziemia w trzecim dziesięcioleciu XXI wieku żyją w czasach fundamentalnych zmian. Pod koniec listopada 2022 roku populacja Ziemi osiągnęła, zapotrzebowanie na energię jeszcze nigdy w historii nie było tak wysokie. Jak na złość, przemysł przez ostatnich kilkaset lat wywarł na środowisku naturalnym poważne zmiany i właśnie teraz kiedy ludzkość potrzebuje najwięcej energii do utrzymania obecnego poziomu życia, człowiek musi drastycznie ograniczyć wydobycie paliw kopalnych i emisję dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych do atmosfery. W przeciwnym razie przyszłe pokolenia będą zmagały się z klimatem, który wykluczy z zamieszkania rozległe obszary powierzchni Ziemi. Z tego też powodu, aby powstrzymać zmiany klimatyczne, konieczne jest natychmiastowe przejście jak największej części ludzkości na odnawialne źródła energii, takie jak turbiny wiatrowe, energetyka wodna czy w końcu panele fotowoltaiczne.
Nagrali film, na którym foton wzbudza elektrony. Wszyscy na tym możemy skorzystać

Naukowcy zajmujący się energetyką słoneczną, choć bezustannie ulepszają ogniwa fotowoltaiczne wciąż mają jeszcze przed sobą wiele pracy. Z jednej strony problemem jest magazynowanie energii wytwarzanej przez ogniwa słoneczne i przechowywanie jej tak, aby była dostępna wtedy kiedy ogniwa nie są w stanie jej produkować (w nocy lub podczas zachmurzenia). Z drugiej strony problemem jest ilość generowanej przez ogniwa energii. Tym drugim problemem zajęli się niedawno naukowcy z Instytutu Fritza Habera oraz Uniwersytetu Technicznego w Berlinie.

Czytaj także: Fotowoltaika i turbiny wiatrowe zmiotły elektrownie węglowe. Mamy rekord

Od ponad stu lat wiadomo, że światło składa się z cząstek zwanych fotonami, a ładunek elektryczny z elektronów i dziur elektronowych. Fotony padające na różne materiały zamieniają się w wolne ładunki. W typowych panelach słonecznych energia przenoszona przez pojedynczy foton przekazywana jest do dwóch swobodnych ładunków w materiale. Istnieje jednak kilka materiałów, w których sytuacja przedstawia się znacznie ciekawiej. Weźmy np. taki pentacen: padający na niego jeden foton przenosi energię do czterech ładunków swobodnych. W tym przypadku dochodzi do tzw. podwójnego wzbudzenia, tudzież do rozszczepienia ekscytonów. Ekscytonem w fizyce nazywa się kwazicząstki stanowiące parę elektron-dziura związaną siłami elektrostatycznymi.

Jak sfotografować powstawanie ładunków elektrycznych?

Choć trudno w to uwierzyć, naukowcom z Niemiec udało się stworzyć ultraszybki film, który przedstawia zamianę fotonu w ładunek elektryczny.

foton
Cztery ładunki krążące wokół cząsteczki pentacenu składającej się z pięciu skondensowanych pierścieni benzenowych. Źródło: TU Berlin

Jak mówi prof. Ralph Enrstorfer, główny autor artykułu opublikowanego w periodyku Nature, w momencie uderzenia fotonu w powierzchnię pentacenu, ładunki elektryczne reagują natychmiastowo. Naukowcy do niedawna nie wiedzieli jak wyglądał ten proces: czy foton wzbudzał najpierw jedną parę elektron-dziura, a następnie ta dzieliła się ładunkiem z drugą, czy też do wzbudzenia obu par dochodziło jednocześnie?

Czytaj także: Tajny składnik na ratunek. Dzięki niemu fotowoltaika jest niemal przezroczysta

Korzystając z najnowszych osiągnięć nauki, tj. z metod spektroskopii fotoemisyjnej rejestrowanej w femtosekundowej skali czasu fizykom udało się uchwycić obraz uciekających wzbudzonych elektronów. Zaraz, zaraz, czym jest femtosekunda? Mówiąc najprościej, aby zarejestrować taki proces, badacze musieli skorzystać z kamery, która jest w stanie rejestrować klatki co jedną miliardową jednej milionowej części sekundy.

Dzięki temu niesamowitemu filmowi naukowcom udało się szczegółowo przeanalizować dynamikę wzbudzonych nośników ładunku. Okazało się w końcu, że padający na materiał foton wzbudza najpierw jedną parę elektron-dziura. Co więcej, udało się także zidentyfikować następujący później mechanizm podwajania nośników swobodnego ładunku.

Jak przekonują naukowcy, pozyskana w ten sposób wiedza być może w najbliższym czasie pozwoli na wdrożenie takich materiałów jak pentacen do produkcji niezwykle wydajnych ogniw słonecznych. Zważając na tempo, w jakim już teraz rozwija się fotowoltaika, ale także na nieco bardziej długofalowe plany tworzenia elektrowni słonecznych na orbicie okołoziemskiej, zrozumienie procesów zachodzących na poziomie pojedynczego fotonu w skali femtosekundowej mogą przynieść długotrwałe, ogromne korzyści w skali globalnej.