Robot sterowany myślami będzie gotowy do akcji w mgnieniu oka. Badacze dokonali przełomu

Wykorzystywanie aktywności mózgu do sterowania czymkolwiek w czasie rzeczywistym nie jest niczym nowym. Testowano to już z udziałem zwierząt i ludzi oraz całej masy sprzętów, ale za każdym razem wymagało to odpowiedniego przygotowania “kontrolera”. Naukowcom udało się to zmienić i tak oto jakikolwiek potencjalny robot sterowany myślami przestał wymagać skomplikowanego procesu przygotowywania.
Robot sterowany myślami będzie gotowy do akcji w mgnieniu oka. Badacze dokonali przełomu

Sucha elektroda do wykrywania fal mózgowych. Tak oto robot sterowany myślami stał się prostszy w wykorzystaniu

Elektroda jest urządzeniem, które może mierzyć aktywność elektryczną komórek mózgowych, jako że te nieustannie wytwarzają maleńkie i różne, a więc tym samym rozróżnialne ładunki elektryczne, które można dopisać do poszczególnych akcji. Elektroda może wykryć te ładunki i wzmocnić je tak, aby można było je wykorzystać np. do procesu sterowania, ale w obecnej formie wymaga bezpośredniego kontaktu z głową użytkownika za pośrednictwem żelu. 

Czytaj też: Prawie jak telepatia. Armia testuje robopsa sterowanego… myślami

Robopsy sterowane myślami /Fot. Australian Army

Na łamach w ACS Applied Nano Materials opublikowano właśnie badanie, które opisuje jak naukowcy zaprojektowali nowy rodzaj suchej elektrody, mogącej efektywnie mierzyć fale mózgowe bez potrzeby stosowania żelu przewodzącego. Ten jest aktualnie konieczny do efektownego wykrywania fal mózgowych, a samo jego nakładanie komplikuje znacznie cały proces realizowania różnorakich eksperymentów “sterowania myślami”. Blokuje też rozwój tej technologii w segmencie konsumenckim, bo chyba nikt nie chciałby musieć nakładać żelu na głowę za każdym razem, kiedy chciałby posterować tak np. dronem. 

Czytaj też: Interfejs mózg-komputer doczekał się postępu. Sterowanie myślami będzie coraz popularniejsze

Proponowana “sucha” elektroda jest wykonana z trójwymiarowych struktur grafenowych, które mogą dopasować się do kształtu głowy i pracować nawet nad włosami. W testach wykazano, że ta elektroda może być wykorzystana do sterowania robotem poprzez interpretację sygnałów mózgowych z kory wzrokowej. Należy jednak zauważyć, że badanie jest wciąż na wczesnym etapie, a ta nowa elektroda nie jest jeszcze tak skuteczna, jak mokra. Przyznają to sami badacze, którzy podkreślają istnienie pewnych ograniczeń i wyzwań związanych z takimi elektrodami, co tyczy się jakości sygnału, stabilności oraz ogólnej skalowalności.

Czytaj też: Robotyczna dłoń kontrolowana myślami. A to wszystko dzięki sztucznej inteligencji

Dalszy rozwój suchych elektrod jest jednak konieczny do tego, aby uczynić sterowanie myślami bardziej powszechnym. Interpretacja sygnałów mózgowych z kory wzrokowej może bowiem stanowić ważny element urządzeń codziennego użytku przyszłości, a elektrody, które są mniej drażniące i prostsze w użyciu, będą konieczne do rozprzestrzenienia takiej formy interfejsu.