Spawanie elektronowe w budowie turbin wiatrowych? Brytyjczycy dokonali historycznego wyczynu

Brytyjscy inżynierowie twierdzą, że jako pierwsi na świecie wykorzystali tzw. spawanie elektronowe do stworzenia turbiny wiatrowej. Jakie korzyści płyną z tego typu rozwiązań? 
Spawanie elektronowe w budowie turbin wiatrowych? Brytyjczycy dokonali historycznego wyczynu

Zacznijmy od krótkiego wyjaśnienia, na czym polega przytoczona technika. Kluczowe jest w jej przypadku użycie wiązki elektronowej do nagrzewania miejsca, w którym ma dojść do łączenia. Stosunkowo proste usprawnienie zapewnia szereg korzyści, które mogą przesądzić o przyspieszonym rozwoju odnawialnych źródeł energii.

Czytaj też: Pływające farmy wiatrowe to nowy etap dla OZE. Szalony, lecz realny pomysł

Mówimy bowiem o szybszym, tańszym, wydajniejszym i bardziej przyjaznym dla środowiska tworzeniu turbin wiatrowych. Te mogą być później rzecz jasna wykorzystywane do produkowania energii, stanowiąc alternatywę dla paliw kopalnych, z którymi wiążą się emisje gazów cieplarnianych potęgujących zmiany klimatu, jakich doświadcza nasza planeta. 

Wykonane w takich okolicznościach turbiny mają wejść w skład farmy wiatrowej Dogger Bank. Przełom nastąpił dzięki wysiłkom pracowników z firm Cambridge Vacuum Engineering, SSE Renewables, Sif Group oraz TWI. Jak przekonują przedstawiciele konsorcjum, poza wymienionymi już zaletami spawania elektronowego, nie sposób pominąć kwestii bezpieczeństwa. Taka metoda jest po prostu znacznie bezpieczniejsza. 

Spawanie elektronowe wykorzystane do produkcji turbin wiatrowych pozwala na oszczędności w zakresie czasu, kosztów i emisji

O ile “klasyczne” techniki spawalnicze wymagają użycia komory próżniowej, tak tutaj mówimy o utrzymywaniu próżni wyłącznie wokół spawu. Niższe koszty to jedno, ale mówi się też o znacznie szybszym przebiegu całego procesu. Wyniki są imponujące, ponieważ w grę wchodzi nawet 25-krotnie szybsze spawanie aniżeli z wykorzystaniem obecnie dostępnych metod. Zużycie energii jest z kolei o 90% niższe, koszty obniżono o 88%, a emisje dwutlenku węgla – aż o 97%. 

Czytaj też: Chińskie pociągi szybsze od samolotów. W ten plan aż trudno uwierzyć

Jak widać po powyższych danych, w grę wchodzą, delikatnie mówiąc, zauważalne benefity. Jeśli przełoży się to na wzrost powszechności turbin wiatrowych w produkcji energii, to możemy oczekiwać spadków cen energii. Poza tym najwięcej korzyści powinno odnieść środowisko naturalne, poddawane w ostatnich dziesięcioleciach coraz gwałtowniejszym wahaniom pogodowym.