Arabski przewrót w fotowoltaice. Co odkryto?

Badania naukowe dotyczące perowskitowych ogniw słonecznych nie zawsze muszą sprowadzać się do skonstruowania nowego modułu fotowoltaicznego. Czasami może chodzić o mały detal, który w późniejszych pracach naukowych będzie kamieniem milowym. Konkretnej cesze w strukturze ogniw perowskitowych przyjrzał się jeden uczony z Kairu. Co nowego odkrył?
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Na łamach Scientific Reports pojawił się bardzo nietypowy artykuł naukowy dotykający problemu warstw transportujących dziury (HTL) w odwróconych perowskitowych ogniwach słonecznych. Autorem pracy jest Ahmed Mourtada Elseman z Centralnego Instytutu Badań i Rozwoju Metalurgicznego w Kairze.

Czytaj też: Holendrzy zapowiadają punkt zwrotny w fotowoltaice. To kwestia kilku lat

Naukowiec spróbował zastosować inny związek do budowy HTL, który może przyczynić się do wzrostu wydajności ogniw perowskitowych podczas ich komercyjnego zastosowania. Obecnie materiałami stosowanymi w laboratoryjnych testach perowskitów są PEDOT:PSS lub tiocyjanian miedzi.

Odmiana w fotowoltaice. Skupił się na jednej cesze ogniwa, aby na przyszłość było łatwiej

Przeprowadzono doświadczenie z tiocyjanianem srebra (AgSCN), który uznano za lepsze medium do przenoszenia ładunków pomiędzy poszczególnymi warstwami. Badacz wraz ze współpracownikami skonstruował testowy model perowskitowego ogniwa, w którym podłoże było zbudowane z tlenku indu i cyny, a absorberem na bazie perowskitu był halogenem ołowiu. Warstwą transportującą dziury był wspomniany AgSCN.

Ogólna struktura odwróconego perowskitowego ogniwa słonecznego. HTL druga od dołu / źródło: https://doi.org/10.1038/s41598-023-35081-z, CC-BY-4.0

Wydajność urządzenia z tiocyjanianem srebra została porównana z drugim modelem, gdzie zastosowano HTL z PEDOT:PSS, powszechniej stosowanym. Okazało się, że hipoteza egipskiego badacza nie była bezzasadna. Ogniwo z AgSCN prezentowało sprawność konwersji energii 16,66 proc. przy współczynniku wypełnienia 77,1 proc. Parametry drugiego ogniwa wynosiły odpowiednio: 15,11 proc. i 80,37 proc., a więc wydajność była niższa pomimo większego wypełniania ogniwa.

Czytaj też: Cały świat patrzy na Arabię Saudyjską. Ich rekordowe ogniwo fotowoltaiczne miażdży sprawnością

Mamy tutaj przykład badań, w których nie chodziło o uzyskanie najwyższej wydajności dla danej klasy ogniwa perowskitowego, ale tylko o porównanie wpływu konkretnego składnika na ogólne efekty. Odkrycie badacza z Kairu na swój sposób jest przełomowe, ponieważ jest kolejnym z cennych puzzli budujących perowskitową technologię. Ponadto cieszy sam fakt, że również naukowcy z Egiptu publikują w poczytnych czasopismach najnowsze doniesienia z dziedziny elektrochemii. Czyżby rosła powoli nowa potęga fotowoltaiczna?