Chiny budują lotniczą potęgę, a cały świat może tylko patrzeć i zazdrościć

Patrząc na ostatnie osiągnięcia Chin, można odnieść wrażenie, że naukowcy wojskowi tego państwa żyją już w zupełnie nowej erze lotnictwa. Najnowszym tego przejawem jest pewne wyjątkowo obfite w informacje nagranie, które potwierdza, że Chiny budują lotniczą potęgę z wykorzystaniem narzędzi unikalnych na skalę światową.
Chiny budują lotniczą potęgę, a cały świat może tylko patrzeć i zazdrościć

Chiny chcą, aby kosmiczny statek-matka przestał być jedynie marzeniem i zrewolucjonizował państwowe siły lotnicze

W chińskiej telewizji publicznej wyemitowano nowe nagrania, na których to chiński rząd pochwalił się możliwościami, które zapewnia najpotężniejszy na świecie tunel aerodynamiczny. O JF-22 pisaliśmy już wcześniej, ale jeśli ten jest wam zupełnie nieznany, musicie tylko wiedzieć to, że w tym tunelu można już symulować prędkości ponad Mach 30, a więc rzędu 37000 km/h. Dzięki temu naukowcy mogą dokładnie odtworzyć wymagające warunki bezpośrednio na ziemi i zebrać cenne dane, a nie ograniczać się do rzeczywistych testów w locie, których zawsze jest za mało, a to głównie przez to, że zwykle kosztują majątek.

Czytaj też: To się już dzieje. Chiny jak państwo z dystopijnej powieści. Nadchodzą robotyczne oddziały!

Pewne jest, że tego typu tunel może zrewolucjonizować badania trwające zarówno w lotnictwie, jak i kosmonautyce, a więc tym samym wnieść zaawansowanie chińskiego lotnictwa wojskowego na nowe wyżyny. Tak przynajmniej zapowiadają nagrania, które potwierdzają, że Chińczycy już teraz testują coś w rodzaju statku-matki i samolotu kosmicznego. Mowa dokładnie o weryfikacji tego, jak oddzielany od głównego statku samolot zachowa się przy ogromnych prędkościach, co łączy się z zeszłorocznym osiągnięciem państwowych naukowców. Ci wskazali wtedy rozwiązanie problemu związanego właśnie z tego typu momentami przy prędkościach hipersonicznych.

Czytaj też: Chiny się zbroją. Dostrzeżono kadłuby potężnych maszyn

Pokaz sięga jednak znacznie bardziej w przeszłość, pokazując najpewniej jeden z projektów samolotów kosmicznych oraz statków-matek, którymi chwaliły się chińskie firmy lotnicze. Są to jednak wyłącznie spekulacje, ale możemy mieć pewność, że w tych próbach Chiny dążą do osiągnięcia możliwości wznoszenia obiektów na orbitę w formie dwustopniowego systemu orbitalnego. W tego typu podejściu statek-matka wynosi statek kosmiczny na wysoki pułap, a ten jest następnie wystrzeliwany w przestrzeń kosmiczną z wykorzystaniem własnego silnika rakietowego.

Czytaj też: Chiny zagrają na nosie całemu światu. Czy teraz rynek technologii czeka zapaść?

Tego typu możliwość zapewnia zarówno zwiększoną elastyczność, jak i nieprzewidywalność w porównaniu z tradycyjnymi rakietami kosmicznymi, bo nie wymaga m.in. rozbudowanej infrastruktury, zadowalając się pasem startowym na większości lotnisk lub baz lotniczych. Oczywiście tego typu podejście służy nie tylko do wznoszenia satelitów na orbitę. Same samoloty kosmiczne mogą trafiać na konkretne orbity i pełnić rolę szpiegów, platform startowych dla pocisków do niszczenia wrogich satelitów, czy nawet bombowców.

PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!