Zbudujesz z niego dom, ugotujesz obiad i wyprodukujesz energię. Jej nowe źródło zaskakuje

Człowiek udowodnił już, że potrafi wyprodukować alkohol z naprawdę wielu rzeczy, a teraz wygląda na to, iż to samo może tyczyć się źródeł energii. 
Zbudujesz z niego dom, ugotujesz obiad i wyprodukujesz energię. Jej nowe źródło zaskakuje

Autorzy publikacji zamieszczonej na łamach GCB Bioenergy doszli bowiem do wniosku, że źródłem energii odnawialnej mógłby być… bambus. Skąd w ogóle taki pomysł i dlaczego akurat ta roślina miałaby stanowić alternatywę dla paliw kopalnych, od których ludzkość stara się odchodzić?

Czytaj też: Nie tylko odnawialne źródła energii. W przyszłości kwestia prądu będzie znacznie bardziej skomplikowana

Przyczyn jest kilka, a za jedną z nich można uznać skłonność bambusa do bardzo szybkiego wzrostu. Sprawia to, że potencjalne źródło energii można pozyskać w błyskawiczny sposób, zamiast długo czekać na jego wzrost. Poza tym w grę wchodzi zdolność takich pędów do pochłaniania dwutlenku węgla z atmosfery. 

Gaz ten odgrywa niechlubną rolę w napędzaniu zmian klimatu, dlatego wypadałoby nie tylko ograniczyć jego emisje, ale również spróbować usunąć część tych, które trafiły już do atmosfery. Nie można także zapominać o produkcji tlenu, który powstaje dzięki procesowi fotosyntezy. 

Bambus mógłby sprawdzić się formie źródła energii, ponieważ cechuje się szybkim wzrostem i zdolnością do pochłaniania dwutlenku węgla oraz produkcji tlenu

Jeśli chodzi o to, w jaki sposób bambus mógłby zostać użyty do pozyskiwania energii, to mówi się między innymi o fermentacji i pirolizie. Dzięki nim pojawia się możliwość przekształcania pędów roślinnych w bioetanol czy biogaz. Biowęgiel również wydaje się kuszącą opcją, dostępną dzięki wspomnianej pirolizie. Taka substancja, przypominająca wyglądem i właściwościami węgiel drzewny, mogłaby być użyta nie tylko do produkcji energii, ale i na przykład w rolnictwie.

W ramach dalszych badań naukowcy powinni skupić się na ocenie poszczególnych gatunków bambusa pod względem ich przydatności w kontekście produkcji energii. Rodzaj ten jest bowiem bardzo zróżnicowany – obejmuje około 130 gatunków. Trzeba będzie więc wybrać takie, które wykazują najbardziej pożądane cechy dla przemysłu paliwowego. Pod uwagę bez wątpienia będą brane aspekty takie jak tempo wzrostu, zdolność do pochłaniania dwutlenku węgla, wydajność produkcji tlenu czy ilość paliwa możliwego do pozyskania z konkretnej ilości materiału. 

Czytaj też: O tej Polce było zdecydowanie za cicho. Wróciła do kraju i dokonała przełomu z wodorowym paliwem

Transformacja energetyczna ma, jak widać, wiele twarzy. Nie powinny dziwić starania badaczy, którzy szukają nawet najbardziej szalonych alternatyw dla obecnie dominujących paliw kopalnych. Te pozyskiwane choćby z bambusa miałyby nad energią wiatrową czy słoneczną co najmniej jedną przewagę: mogłyby być składowane w stosunkowo prosty sposób, bez konieczności wykorzystywania akumulatorów czy narażania się na poważne utraty energii. Oczywiście może się okazać, że bambus wcale nie jest tak dobrym rozwiązaniem, jak przekonują autorzy przytoczonej publikacji. Bez wątpienia warto będzie natomiast zrobić lepsze rozeznanie w temacie.