Silnik gorętszy od Słońca. Niezwykła technologia zabierze ludzi w podróż, jakiej jeszcze nie było

Temperatury panujące na Słońcu są naprawdę skrajne, choć biorąc pod uwagę wszelkie ekstremalności naszej gwiazdy, to nie są AŻ tak wysokie. Najlepiej świadczy o tym fakt, że inżynierom udało się zaprojektować silnik rozgrzewający się nawet bardziej. 
fuzja-termojadrowa

fuzja-termojadrowa

Ten termojądrowy napęd może mieć wiele zastosowań w kontekście podróży kosmicznych. Być może nie międzygwiezdnych, ale międzyplanetarnych – jak najbardziej. W tym przypadku mowa przede wszystkim o locie na Marsa, który mógłby potrwać nawet o połowę krócej, niż z użyciem do tej pory rozważanych sposobów. 

Czytaj też: Chińczycy mają nowy ośrodek do testowania rakiet. Rywalizacja w kosmosie jest coraz bardziej zacięta

Za realizacją projektu stoi firma Pulsar Fusion, której przedstawiciele przekonują, że ich silnik rakietowy będzie największym z wykorzystujących fuzję jądrową. Prędkość wylotowa takiej rakiety ma przekraczać 800 000 kilometrów na godzinę. W porównaniu do silników wykorzystywanych do napędzania statków pozostających na orbicie naszej planety, ta mogłaby mieć nawet 1000 razy większą moc. To gigantyczna różnica!

Jeśli ludzkość zamierza wykonywać załogowe loty na inne planety, to napęd termojądrowy wydaje się podstawą takich planów. Silnik od Pulsar Fusion ma generować temperatury liczone w milionach stopni Celsjusza. Reaktor zajmuje się wytwarzaniem energii, dzięki czemu powstaje plazma złożona z naładowanych elektrycznie cząstek. To właśnie one generują ciąg za pośrednictwem wirującego pola magnetycznego. 

Silnik wykorzystujący reakcję termojądrową do wytwarzania napędu mógłby skrócić czas podróż na Marsa o połowę

Tym, co sprawia najwięcej trudności w kontekście opanowania takiego silnika, jest kontrolowanie plazmy. Podobne problemy dotyczą reaktorów termojądrowych, które miałyby wspomagać ziemską energetykę i nie inaczej jest w tym przypadku. Chcąc jak najskuteczniej “ograniczać” plazmę z wykorzystaniem pola elektromagnetycznego, naukowcy używają sztucznej inteligencji. Dzięki uczeniu maszynowemu są w stanie oceniać skuteczność poszczególnych rozwiązań, by ostatecznie doprowadzić do sytuacji, w której plazma jest wyrzucana z dyszy z prędkością zapewniającą szybki lot hipotetycznego statku kosmicznego. 

Jedną z firma zajmujących się testami tej technologii jest Princeton Satellite Systems, a jej wiceprezes, Stephanie Thomas, podkreśla, że taki napęd termojądrowy jest iście przełomową technologią umożliwiającą dotarcie do obszarów głębokiej przestrzeni kosmicznej. Wszystko to w szybszym niż do tej pory tempie, co powinno przełożyć się także na oszczędności finansowe. 

Czytaj też: Co ten łazik wyprawia? Produkcja tlenu na powierzchni Marsa idzie pełną parą

A przecież Układ Słoneczny jest naprawdę rozległy i pełen tajemnic. Nawet bezzałogowe misje wzbudzają wiele emocji, gdyż w planach jest poszukiwanie dowodów na obecność życia na obiektach takich, jak na przykład Europa, Enceladus bądź Tytan. Są to księżyce Saturna i Jowisza. Panujące tam warunki, choć zgoła odmienne od ziemskich, mogły w teorii pozwolić na rozwój życia. Jest to szczególnie prawdopodobne w przypadku obiektów pokrytych warstwą lodu, pod którą najwyraźniej ukrywają się pokłady ciekłej wody.