Miała być kontrą na nowe haubice NATO. Dziś jest ratunkiem dla uszczuplonych zasobów Rosji
Dostępne na ten moment doniesienia państwowych mediów podkreślają, że na czele rewitalizacji stoi Kurgan Machine-Building Plant, czyli kluczowy gracz w rosyjskim sektorze produkcji obronnej. Ta firma skupi się nie tylko na renowacji 2S18 Pat-S, ale też dalece zakrojonej modernizacji podstaw tej broni z czasów zimnej wojny, jako że integruje ją z ulepszonym podwoziem bojowego wozu piechoty BMP-3. Będzie to więc połączenie haubicy kalibru 152 mm z poprawioną na przestrzeni dekad podstawą BMP-3.
Czytaj też: Rosja pręży muskuły. Zatopiła okręt zaawansowanym pociskiem, by pokazać potęgę swojej marynarki
Nie tylko modernizujemy; rewolucjonizujemy. Przenosząc naszą samobieżną artylerię na platformę BMP-3 i wyposażając ją w najnowocześniejszą siłę ognia – taką jak moździerz 120 mm z naszego eksperymentalnego projektu “Vena” i potężne działo 152 mm – chcemy drastycznie podnieść sprawność operacyjną naszych zmotoryzowanych brygad piechoty – wyjaśnia firma.
Historycznie rzecz biorąc, 2S18 Pat-S zajmuje ważne miejsce w radzieckiej inżynierii wojskowej. Powstał w następstwie słynnej “serii fabrycznej” radzieckich mobilnych platform artyleryjskich, czerpiąc inspirację z poprzedników, takich jak 2S1 Goździk (więcej o tych akurat sprzętach przeczytacie tutaj). W połowie lat 80. powstał pierwszy prototyp 2S18 “Pat-S”, który już wtedy wykorzystywał innowacyjną platformę BMP-3 i został dostosowany specjalnie do potrzeb operacyjnych pułku Armii Radzieckiej. Jednak pomimo obiecującego projektu, tylko jeden prototyp 2S18 został kiedykolwiek zrealizowany.
Czytaj też: Rosja ulepszyła swój latający czołg. Spójrz na pierwsze zdjęcia Ka-52M
Po zakończeniu rygorystycznej fazy testów system trafił do magazynu na prawie trzy dekady, począwszy od połowy lat 80. ubiegłego wieku. Przypomniał o sobie w 2017 roku, kiedy to został przeniesiony do Muzeum Historii Wojskowości w Petersburgu, jako niegdyś zapomniany kawałek historii. W ogólnym rozrachunku pod względem funkcjonalnym 2S18 nie jest zwykłą artylerią. Jako że jest to lekka haubica gąsienicowa, jej cele projektowe koncentrują się na zwalczaniu różnych celów – od wrogich instalacji artyleryjskich i moździerzowych po formacje czołgów na dystansach do około 18 kilometrów. Oryginalne działo 2A61 Pat-B pozwala oddawać do 8 strzałów na minutę.
Czytaj też: Rosjanie chcieli ukryć to przed całym światem. Nie przewidzieli jednego
Jeszcze kilka tygodni temu nie mieliśmy pewności, czy to wielkie “odrodzenie” artefaktu przeszłości rzeczywiście dojdzie do skutku i uzupełni sprzęt na służbie rosyjskiej armii, czy jest jedynie próbą podniesienia morale w kraju. Dziś jest już pewne, że zmodernizowane 2S18 Pat-S trafiają do testów i wywołują uśmiech politowania broniącej się strony. Z drugiej jednak strony, artyleria wcale się nie zestarzała, więc choć 20-kilometrowy zasięg nie robi aktualnie wrażenia, to potencjał masowej i taniej produkcji z wykorzystaniem podstawy BMP-3, może okazać się zbawieniem dla uszczuplonych wojskowych zasobów Rosji.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!