Obok Polski biją rekord świata, a my tylko na to patrzymy. To ogniwo słoneczne jest potężne

Naukowcy z Niemiec i Holandii opracowali najwydajniejsze w historii fotowoltaiki ogniwo słoneczne oparte na krzemie. Swoją siłą przewyższa ono wszystkie dostępne produkty na rynku, pokazując jednocześnie, że branżę fotowoltaiczną czeka jeszcze wiele niespodzianek.
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Zespół naukowców z niemieckiego Instytutu Badań nad Energią Słoneczną im. Fraunhofera we Freiburgu oraz z Instytutu NWO AMOLF z Amsterdamu poinformowali w komunikacie prasowym o swoim najnowszym wyczynie, którym jest opracowanie najbardziej wydajnego ogniwa słonecznego opartego na krzemie.

Czytaj też: Zwija się w rolkę niczym papier kuchenny. Możesz już kupić ogniwo słoneczne nie z tej Ziemi

Rekordowa jednostka osiągnęła sprawność konwersji energii rzędu 36,1 proc. Patrząc na to, że obecnie dostępne produkty posiadają wydajność około 22-23 proc., bez dwóch zdań możemy przyznać, że jest to wyjątkowa chwila dla branży fotowoltaicznej.

Rekordowe ogniwo z dwiema warstwami półprzewodników składającymi się z GaInP i GaInAsP oraz nanopowłoką metalowo-polimerową zaprojektowaną w AMOLF, źródło: Instytut Fraunhofera, mat. prasowe

Krzemowe ogniwo słoneczne z wydajnością 36,1 proc. Jak to jest możliwe?

Przede wszystkim trzeba dodać, że nowo powstałe ogniwo słoneczne nie składa się tylko z krzemowych komponentów, ale również z dwóch dodatkowych warstw zbudowanych z półprzewodników GaInP (fosforek indu i galu) oraz GaInAsP (arsenek-fosforek indu i galu). Obydwa materiały wyprodukowano w Instytucie Fraunhofera, który specjalizuje się w tej technologii. Natomiast krzemowy komponent w module stanowi tutaj ogniwo „silicon TOPCon”, które szczególnie jest rozwijanie obecnie w Chinach.

Czytaj też: Nie jest ani z krzemu, ani z perowskitów. Nowe ogniwo słoneczne ma być tańsze i lepsze

Ogniwo fotowoltaiczne nie jest zatem typowym modułem, ale jednostką wielozłączową. Twórcy z Niemiec i Holandii uważają, że jedyna perspektywa na poprawę wydajności w fotowoltaice stoi właśnie w tego typu urządzeniach. Panele słoneczne z krzemu mają swoje ograniczenia, a ich sprawność konwersji energii technicznie może wynieść najwyżej 29,4 proc. Można to jednak przezwyciężyć poprzez osadzanie dodatkowych warstw, sprawiając, że absorbowane jest szersze spektrum promieniowania słonecznego.

Czytaj też: Jak można wykorzystać ogniwo słoneczne o grubości kartki papieru?

Jak widzimy, dodatkowe warstwy z półprzewodników zbudowanych z galu i indu sprawdziły się doskonale. Kolejnym zespołom badawczym będzie niezwykle trudno obecne rezultat, choć i tak prawdopodobnie prędzej czy później do tego dojdzie. Rekordy w fotowoltaice, o czym już niejednokrotnie się przekonaliśmy, obowiązują bardzo krótko – bardziej w skali kilku miesięcy niż lat.