PlayStation czy Xbox? Niedługo odpowiedzią na to pytanie może być… YouTube

Jak do tej pory na YouTube można było pooglądać trailery i filmiki z gier, ale być może wkrótce będzie można również użyć tej platformy do tego, aby i samemu zagrać. Nowa propozycja od Google jest już w fazie zaawansowanych testów.
Gry na YouTube
Gry na YouTube

Pierwsze plotki mówiące o tym, że YouTube eksperymentuje z grami online, pojawiły się stosunkowo niedawno – w czerwcu. A pojawiły dlatego, że pracownicy serwisu otrzymali maile z zachętą do wzięcia udziału w testach nowej usługi. Nazywa się ona Playables i – zgodnie z nazwą – pozwala na zabawę na stronie serwisu. Co o niej wiemy?

Playables czyli YouTube serwisem dla graczy

Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Google, Playables to najnowsza funkcja eksperymentalna, która ma oferować gry online. Ponieważ usługa odbywa się poprzez stronę, będzie można korzystać z niej zarówno na komputerach stacjonarnych, jak i urządzeniach mobilnych. Oczywiście nie ma co się spodziewać jakiś rozbudowanych tytułów, a gier casualowych. Jedną z nich jest Stack Bounce, która obecnie dostępna jest dla każdego na należącej do Google stronie GameSnacks.

Jednak gry na YouTube nie będą tylko jednorazowymi zabawami. Jeśli będzie się grać w bardziej skomplikowane gry, stan rozgrywki zostanie zapisany i będzie można w dowolnej chwili kontynuować od miejsca, w którym się skończyło. W działach YouTube pojawi się osobna sekcja na gry – nazwana oczywiście Playables – gdzie będzie można sprawdzić historię zabaw. Czyli dokładnie to samo, co w przypadku przeglądanych klipów wideo.

YouTube

Czytaj też: Co jeśli nie YouTube? 7 miejsc do oglądania wideo w Internecie

Playables to naturalna konsekwencja rozwoju platformy. Google nie poprzestaje na tym, co ma, ale chce również zachęcać kolejnymi sposobami na rozrywkę. Projekt Stadia nie wypalił, a jak na razie jedyne gry internetowego giganta to te, które pojawiają się od czasu do czasu w Doodle. A czy Playables mają sens? W chwili obecnej trudno powiedzieć, ponieważ sprawa jest zbyt świeża.