Firefox po raz sto dwudziesty. Czy Mozilla tym razem czymś zaskoczyła?

Już jutro dostępna będzie sto dwudziesta wersja przeglądarki Firefox. Jak zwykle Mozilla przygotowała poprawki związane z funkcjami bezpieczeństwa, a także wprowadziła pewne usprawnienia dla użytkowników. Czy zyska dzięki temu nowych? Sprawdźmy, co nas czeka.
Mozilla Firefox
Mozilla Firefox

W chwili obecnej przeglądarka Fundacji Mozilla ma udział w rynku wynoszący 6,16%. Wyprzedza ją Edge (10,79%), Safari (12,72%) oraz oczywiście Google Chrome (63,18%). Przy takiej konkurencji nie jest to może zły wynik, ale zawsze mógłby być lepszy. E tym celu już od paru lat w Firefoxie wprowadzane są zmiany dotyczące przede wszystkim bezpieczeństwa i prywatności użytkowników. Nie inaczej w edycji z numerem 120.

Mozilla Firefox 120 – co się zmieniło? Co pojawiło?

Zasadniczo żadnych zmian wizualnych nie doświadczymy. Jeśli natomiast skorzystamy z trybu PiP (picture in picture), wówczas możemy wykonać przyciąganie narożników poprzez proste wciśnięcie klawisza Ctrl podczas przesuwania okienka z obrazem. Ciekawe rozwiązanie pojawiło się natomiast, gdy kopiujesz link znajdujący w treści na stronie. W takiej sytuacji zobaczysz nową funkcję – “Copy Link Without Site Tracking”. To rozwiązanie ma dać Ci pewność, że skopiowany link nie będzie zawierać żadnych informacji śledzących. Ponadto w ustawieniach prywatności pojawia się Globalna Polityka Kontroli. Gdy ją włączysz, przeglądarka będzie informować witryny, że użytkownik nie życzy sobie, aby jego dane były sprzedawane oraz gromadzone.

W edycji Firefox 120 pojawiają się także nowe skróty klawiaturowe. Alt +Enter to możliwość szybkiego wejścia do zapisanych danych logowania w dziale about:logins. Ponadto można korzystać z narzędzi deweloperskich do symulowania zachowań kart w trybie offline.

Czytaj też: Firefox – te dodatki naprawdę ułatwiają życie

Co ciekawe, użytkownicy przeglądarki Firefox w Niemczech otrzymali mechanizm automatycznie blokujący ciasteczka oraz wyskakujący okienka z pytaniem o zgodę na ich użycie, a także blokadę śledzenia. Dlaczego tylko u naszych zachodnich sąsiadów? Niestety, nie zostało to wyjaśnione. Wiadomo jednak na pewno, że już jutro można będzie zaktualizować przeglądarkę do nowej edycji. Jeśli zatem korzystasz z Firefoxa i chcesz być na bieżąco – pamiętaj o tym.