Tak brzmi rozbłysk słoneczny. Najsilniejsze od 6 lat zjawisko zarejestrowane na nagraniu

Niedawno informowaliśmy o wyjątkowo silnym rozbłysku słonecznym, do którego doszło na Słońcu. Najsilniejsze od 6 lat tego typu wydarzenie doprowadziło do zakłóceń w komunikacji radiowej, a do sieci trafiło nagranie, na którym możemy usłyszeć, co dokładnie się wydarzyło.
Tak brzmi rozbłysk słoneczny. Najsilniejsze od 6 lat zjawisko zarejestrowane na nagraniu

Grudniowy rozbłysk słoneczny był najsilniejszym, do jakiego doszło w trakcie obecnego cyklu, choć – mając na uwadze fakt, że najprawdopodobniej wciąż jesteśmy przed szczytem aktywności naszej gwiazdy – taki tytuł może nie trzymać się go zbyt długo. Bez względu na dalszy rozwój sytuacji, mówimy o rozbłysku kategorii X 2,8, który był rekordowym od 10 września 2017 roku. 

Czytaj też: To miał być jedyny księżyc Układu Słonecznego pozbawiony kraterów. Ostatnie obserwacje wszystko zmieniły

Aktywność Słońca była tak silna, że doprowadziła do zakłóceń w komunikacji radiowej na Ziemi. Szumy te udało się nagrać, dzięki czemu możemy teraz przekonać się, jak dokładnie rozwijała się sytuacja. Skąd w ogóle biorą się takie problemy? Rozbłyski słoneczne są powiązane z emisjami promieni rentgenowskich i światła ultrafioletowego, które jonizuje cząsteczki znajdujące się w ziemskiej jonosferze. Później fale radiowe tracą energię wraz z rozrywaniem atomów w atmosferze, co prowadzi do zakłóceń.

Rozbłysk słoneczny, do którego doszło w połowie grudnia, okazał się najsilniejszym w czasie trwania obecnego cyklu aktywności naszej gwiazdy

Wydarzenia z połowy grudnia miały szczególnie odczuwalne skutki w Ameryce Południowej, choć do zakłóceń komunikacji radiowej doszło też w Stanach Zjednoczonych. I to właśnie tam Thomas Ashcraft z Obserwatorium w Heliotown zarejestrował szumy, które pojawiły się 14 grudnia o godzinie 17:05. Jak wyjaśnia naukowiec, chodzi o emisje słoneczne typu II, przy czym dźwięk został nagrany przy użyciu dwóch oddzielnych radiotelefonów krótkofalowych. Pierwszy był dostrojony do częstotliwości 22,2 MHz, a drugi – 21,1 MHz. 

Czytaj też: Nigdy tam nie patrzyli, a widzą Słońce i jego bieguny w szczegółach. Niebywała technologia w akcji

Emisje słoneczne typu II cechują się zmianami częstotliwości radiowej z wysokich częstotliwości na niskie. Silny rozbłysk został poprzedzony słabszym, przypisanym do kategorii M, którego źródło znajdowało się w tej samej plamie słonecznej. Na szczęście nie doszło do awarii sieci energetycznych, choć odnotowano pewne zakłócenia w nasłonecznionej części Ziemi. Znajdowała się w niej wtedy Europa, Afryka i część Azji.