Czy tak pojawiło się życie na Ziemi? Złożone cząsteczki krążą wokół gwiazd, które jeszcze nie powstały

Pomimo wielkiego postępu technologicznego, jaki dokonał się na przestrzeni wieków w dziedzinie astronomii, świat nauki wciąż nie znalazł dowodów na to, by poza granicami Ziemi istniało życie. W świetle ostatnich ustaleń naukowcy zbliżyli się w kierunku udzielenia odpowiedzi na jedno z najważniejszych pytań w historii.
Czy tak pojawiło się życie na Ziemi? Złożone cząsteczki krążą wokół gwiazd, które jeszcze nie powstały

Brzmi ono: czy życie pozaziemskie istnieje? Mając na uwadze odkrycia zespołu prowadzącego obserwacje z użyciem Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, który zidentyfikował złożone cząsteczki organiczne wokół tzw. protogwiazd, trudno byłoby uwierzyć, że odpowiedź może być przecząca.

Czytaj też: Życie pozaziemskie w Układzie Słonecznym. Nowe dowody znacząco zwiększyły szanse na jego znalezienie

Publikacja opisująca wyniki ostatnich badań zostanie zamieszczona w Astronomy and Astrophysics. Do grona molekuł, na które członkowie zespołu zwrócili uwagę, zalicza się proste alkohole, estry, nitryle i etery. Aby zasłużyć na miano złożonej cząstki organicznej, potencjalna kandydatka musi posiadać co najmniej sześć atomów, przy czym jeden musi mieć postać węgla.

Złożone cząsteczki organiczne mogą być budulcami życia. Ich obecność w obrębie młodych protogwiazd sugeruje, że pojawią się także na tamtejszych planetach

Identyfikacja złożonych cząstek organicznych w obrębie młodych protogwiazd jest niezwykle istotna, ponieważ można w takich okolicznościach założyć, że podobne molekuły będą występowały w tworzących się później planetach – również tych skalistych. W myśl tego scenariusza można sobie wyobrazić, jak wygląda droga od pojawienia się złożonych cząsteczek organicznych w obrębie protogwiazd do powstania planet skalistych zawierających życie.

W ramach ostatnich wysiłków astronomowie wzięli pod uwagę około 30 młodych gwiazd w ramach programu JOYS+ (JWST Observations of Young protoStars). Skorzystali w tym celu z instrumentów MIRI i MRS znajdujących się na pokładzie tego teleskopu. Szczegółowe ekspertyzy dotyczyły protogwiazdy o dużej masie oraz jej zupełne przeciwieństwo, tj. niskomasowy obiekt. 

Nazwane kolejno NGC 1333 IRAS 2A i IRAS 23385+6053, wchodzą w skład Obłoku Molekularnego Perseusza, który znajduje się około 960 lat świetlnych od Ziemi. I choć w przeszłości wykrywano złożone cząsteczki organiczne w formie gazowej, to były one nie większe od metanolu. Dzięki czułości instrumentów, jakimi dysponuje Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, pojawiła się nadzieja na poszerzenie tej puli. Im lepiej zrozumiemy procesy rządzące młodymi układami planetarnymi, tym lepiej będziemy mogli określić, w jakich okolicznościach pojawiło się życie na Ziemi i jak mogło to wyglądać na innych planetach. 

Czytaj też: Teleskop Jamesa Webba odkrył bliźniaczkę Drogi Mlecznej w odległym wszechświecie. Ups, taka nie powinna w ogóle wtedy istnieć

Są one niezwykle ważne, jeśli chcemy zrozumieć złożoność chemiczną powstającą w obszarach gwiazdotwórczych, ponieważ cząsteczki te stanowią budulec dla przyszłych układów egzoplanetarnych. Materiał ten, gdy będzie dostępny w tworzących się układach planetarnych, może potencjalnie sprzyjać zamieszkiwalności planet. piszą o swoich ustaleniach autorzy nowych badań